Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto chciał mieć więcej

Anna Maria Nowicka
- Nie zgadzam się, żeby radni sami zwiększali sobie diety. Mogliby wspomóc te osoby z gminy, które naprawdę potrzebują pieniędzy - mówi Sandra Pochowska, emerytowana nauczycielka ze Skwierzyny
- Nie zgadzam się, żeby radni sami zwiększali sobie diety. Mogliby wspomóc te osoby z gminy, które naprawdę potrzebują pieniędzy - mówi Sandra Pochowska, emerytowana nauczycielka ze Skwierzyny fot. Anna Maria Nowicka
W Skwierzynie czworo radnych domagało się podwyższenia diet. Pomysł podwyżek nie spodobał się też wielu mieszkańcom.

Projekt uchwały z propozycjami podwyższonych diet radnych ukazał się w internecie tydzień przed sesją. Nie było w nim jednak żadnych kwot, a jedynie procentowe określenie tzw. kwoty bazowej, której wysokości także nie podano.

Z naszych obliczeń wynika, że diety, w zależności od funkcji radnego, miały wzrosnąć średnio o około 200 zł. Projekt dostali również radni, ale - jak sami przyznali - nie wiedzieli, kto jest jego pomysłodawcą, bo w uzasadnieniu nie pojawiły się żadne nazwiska, a jedynie informacja o "grupie radnych".

ali, że dostają za mało

Ujawnienia nazwisk domagał się na sesji radny Stanisław Rucki. - Zgodnie ze statutem Rady Miasta, do złożenia projektu uchwały potrzebne są cztery podpisy radnych, a my nawet nie wiemy, kto wystąpił z inicjatywą podwyżek - mówił S. Rucki.

Inicjatorem projektu uchwały okazał się przewodniczący rady Stanisław Kretkiewicz. Poparły go trzy przewodniczące komisji: Magdalena Merda, Anna Kłos i Józefa Kotwicka. Z ich pisemnego uzasadnienia dowiadujemy się m.in., że ostatnia podwyżka diet odbyła się 5 lat temu, a radnym ostatnio przybyło obowiązków. - Diety są za niskie. Jeśli ktoś uzna, że ma za dużo, może to przekazać na jakiś cel - przekonywał S. Kretkiewicz.

Tyle samo za i przeciw

ILE DOSTAJĄ RADNI

* przewodniczący rady: 1.156 zł (po podwyżce dostawałby 1.208 zł); *wiceprzewodniczące rady: 587 zł (777 zł), *przewodniczący komisji: 431 zł (621 zł); *przewodnicząca komisji rewizyjnej: 587 zł (777 zł); *członkowie komisji rewizyjnej: 552 zł (725 zł), *radny: 380 zł (552 zł)

Podwyżce od początku zdecydowanie sprzeciwiała się radna Renata Nawrot. - Skoro tyle mówimy o oszczędnościach, podniesienie sobie diet byłoby niestosowne wobec mieszkańców. Radni powinni służyć miastu. Dotychczasowe diety w pełni rekompensują czas poświęcony pracy w radzie - przekonywała R. Nawrot.

Za podwyżką głosowało pięciu radnych, tyle samo osób było przeciw. Czterech radnych wstrzymało się od głosu. Projekt uchwały nie przeszedł, bo do jego akceptacji potrzebna jest tzw. zwykła większość głosów.

Z takiego obrotu sprawy ucieszyło się wielu mieszkańców. - Jeśli któryś radny uważa, że dostaje za mało, zawsze może zrezygnować ze swojej funkcji - stwierdziła wczoraj pani Dorota (nazwisko do wiadomości redakcji).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska