Kto wyremontuje nam stary most w Cigacicach? Koniec przetargu już blisko!

O problemach ze starym mostem w Cigacicach pisaliśmy na łamach „GL” już wielokrotnie. Przeprawa znajduje się w opłakanym stanie technicznym i wymaga gruntownej modernizacji. Sytuacja jest tak zła, że już w kwietniu zeszłego roku ograniczono tam ruch drogowy zakazując wjazdu pojazdom powyżej 3,5 tony. Zielonogórski magistrat, którzy zarządza obiektem, nie ukrywał jednak, że jeśli nie znajdą się pieniądze na remont to w przyszłości przeprawa może zostać wpisana do rejestru zabytków i przekształcona w ciąg rowerowo-pieszy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki zdecydował o dofinansowaniu remontu mostu w Cigacicach. Jaka to będzie kwota?

Takie postawienie sprawy wywołało opór mieszkańców Cigacic oraz okolicznych miejscowości, którzy nie wyobrażają sobie życia bez przejezdnego mostu. W konsekwencji zorganizowano nawet demonstracje i blokady drogowe domagając się modernizacji. Spór rozgorzał takie między urzędem miastem a starostwem, bowiem Zielona Góra argumentowała, że most powinien wrócić do powiatu, jeśli mamy mieć szanse na zdobycie funduszy zewnętrznych. Ostatecznie wszystkich pogodził premier Mateusz Morawiecki, który przeznaczył na remont 12 mln zł z rezerwy budżetowej. Resztę kwoty na inwestycje, oszacowaną na 15 mln zł, dołoży miasto i starostwo.

Do przetargu, który ogłoszono pod koniec zeszłego roku stanęło początkowo siedem firm, później jedna z nich się wycofała. Główny wykonawca miał zostać wyłoniony do końca grudnia – tak się jednak nie stało. Dlaczego?

- Oferty, które otrzymaliśmy wahały się od 12 do nawet 46 mln zł – twierdzi Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu. – Różnice były bardzo duże, dlatego zdecydowaliśmy się wydłużenie procedury w celu potwierdzenia przedstawionych cen. To z tego powodu wzięło się pewne opóźnienie. Nad rozstrzygnięciem przetargu pracuje grupa robocza składająca się z przedstawicieli Zielonej Góry, powiatu oraz Sulechowa. Kolejne jej spotkanie odbędzie się w piątek. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, już w przyszłym tygodniu poznamy firmę, która wykona modernizację. Oprócz ceny i jakości liczy się dla nas również długość gwarancji proponowana przez wykonawców – tłumaczy Andrasiak. I dodaje, że szczególnie dwie oferty wydają się atrakcyjne. Co będzie później?

- Odbędziemy z wykonawcą spotkanie, na którym ustalimy solidny harmonogram prac. Chcemy również spotkać się z mieszkańcami, aby przedstawić im plan działania. Musimy liczyć się z tym, że podczas remontu most będzie całkowicie zamknięty, również dla pieszych. Zapewnienie im bezpieczeństwa wiązałoby się ze zbyt dużymi kosztami oraz ryzykiem – tłumaczy nasz rozmówca.

Najpóźniejszy termin zakończenia prac określono na listopad 2021 roku, przy czym starostwo zaznacza, że przy takich remontach mogą pojawić się dodatkowe przeszkody – poszczególne elementy konstrukcji, po zdemontowaniu, mogą być zużyte lub uszkodzone w większym stopniu niż zakładano.

- Cieszymy się, że ta sprawa idzie do przodu. Wyłonienie głównego wykonawcy będzie dla nas potwierdzeniem, że walka o remont mostu nie poszła na marne – mówi Zbigniew Trompa, radny Sulechowa, który stanął na czele komitetu protestacyjnego mieszkańców. - Każdy z nas chciałby, aby inwestycję przeprowadzono jak najszybciej, ale głównie zależy nam, aby zostało to zrobione dobrze, na lata. Jeden czy dwa miesiące nie zrobią dużej różnicy.

Co dalej z mostem w Cigacicach?