Ktoś próbował podpalić stary barak, w którym mieszka czterech mężczyzn
(tr)
Ktoś podpalił drzwi wejściowe do baraku. Ogień udało się ugasić. Ale gdyby ,,chwycił'' wypełnione szmatami ściany...
fot. Tomasz Rusek
Grożący zawaleniem budynek przy ul. Dowgielewiczowej w Gorzowie teoretycznie powinien być pusty, bo działka pod nim jest przeznaczona na sprzedaż. Ale dalej mieszkają w nim ludzie. Bez prądu, ogrzewania, wody... Ostatnio ktoś chciał podpalić ich dom
- Czy się boję? Pewnie. Ale się stąd nie wyniosę. Nie ma mowy - mówi pan Kazimierz, jeden z dzikich lokatorów. Więcej w poniedziałkowym wydaniu ,,GL''
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.