Kulturalne róże

Srebrne Róże otrzymali twórca i kapelmistrz miejskiej orkiestry dętej Ryszard Kasztelan oraz animatorzy życia kulturalnego w mieście Danuta i Wojciech Olendrowie.

Róże przyznawane są w dwóch kategoriach - za osiągnięcia artystyczne oraz za wsparcie i mecenat twórców. Pierwsze Srebrne Róże rozdano w 2003 roku. W środę werdykt kapituły ogłosił prezes Żarskiego Towarzystwa Kultury Franciszek Wołowicz. - Bez Ryszarda Kasztelana nie byłoby orkiestry dętej, która promuje nasze miasto i zdobywa liczne nagrody - stwierdził.

Nagroda dla orkiestry
- Jestem szczęśliwy, że otrzymałem tą prestiżową nagrodę, ale zarazem i zaskoczony, bo Srebrna Róża należy się całej orkiestrze - mówił R. Kasztelan.

- Nie zgadzam się z tym, nagroda jest dla męża, bo przez pracę z orkiestrą, to ciągle go nie ma w domu - ripostowała żona Teresa Kasztelan, przysłuchując się wypowiedzi męża.

Miejska międzyszkolna orkiestra dęta istnieje od 14 lat, przez ten czas dała prawie 500 koncertów w kraju i zagranicą. Zdobyła wiele nagród i wyróżnień m.in. na festiwalu w Inowrocławiu, Lesznie, czy w Czechach.

Twórców nie zabraknie

Szczęśliwi są również Danuta i Wojciech Olendrowie, którzy od lat wspierają twórców, a w szczególności hołubią malarstwo. Wielokrotnie zapraszali plastyków z Ukrainy i Rosji, którzy tworzyli w żarskim plenerze. Obrazy, na których plastycy uwiecznili żarskie zabytki i zaułki, są prezentowane na wielu wystawach w galeriach zagranicznych. - Cieszymy się bardzo z żoną, że dostrzeżono i doceniono nasze zamiłowanie do sztuki - mówi W. Olender.

Czy w następnych latach będzie komu wręczać Srebrne Róże? - Twórców godnych uhonorowania w naszym mieście nie zabraknie, jest ich bardzo dużo, a także rośnie nowe pokolenie - uważa F. Wołowicz.