Kwarantanna. – Mnie chcą trzymać na niej 17 dni – mówi Czytelnik. Co na to urząd?

- Zapowiedziałem, że 1 kwietnia wrócę do pracy, a tu okazuje się, że będę musiał być w domu o trzy dni dłużej. W tym systemie dotyczącym kwarantann to muszą mieć niezły bałagan – mówi nam pan Wojciech, Czytelnik z Gorzowa.

17 marca gorzowianin wrócił z dalekiej podróży do Polski. – Przekraczałem granicę w Kostrzynie. Tam też osoba kontrolująca wypełniała dokumenty wjazdowe. Nie wiem nawet, co wpisała, bo żadnego potwierdzenia przekroczenia granicy nie dostałem. Skoro kwarantanna ma trwać 14 dni, to wiedziałem, że do 31 marca będę musiał być w domu. W pracy zapowiedziałem więc, że wrócę 1 kwietnia. Tymczasem kilka dni temu, gdy policja przyszła sprawdzić, czy jestem w domu, to dowiedziałem się, że powinienem być w nim do soboty – opowiada pan Wojciech. – O tym, że moja kwarantanna ma nie kończyć się 31 marca, a 3 kwietnia. Dowiedziałem się przed weekendem niejako przez przypadek. Powiedziałem policjantce, że już „idzie z górki”, bo kwarantanny zostało mniej dni niż połowa. Ona jednak powiedziała, że w systemie wychodzi, iż z domu będę mógł wyjść dopiero w sobotę – dodaje Czytelnik. Tego, że przekroczył granicę 17 marca, nie jest w stanie udowodnić. – Mój samolot wylądował w Dusseldorfie. By dotrzeć do granicy, musiałem załatwić prywatny transport. Nie mam biletu do Polski, na którym byłaby data 17 marca – mówi dalej pan Wojciech. Martwi się nie tylko o to, że przez kolejne dni miałby się nie stawić w pracy, ale również o to, co przez trzy dni miałby jeść. Po ponad półtora tygodnia od powrotu do domu, w lodówce jedzenia zostało tylko do środy.

O sprawie naszego Czytelnika zapytaliśmy wczoraj wojewodę Władysława Dajczaka. – Są sytuacje, gdy zdarzają się pomyłki, trzeba to korygować. Problemy są korygowane od razu po zgłoszeniu – mówił wojewoda naszemu dziennikarzowi.

Zgłoszenie Czytelnika sprawdzili też urzędnicy wojewody.
- Z uwagi na ciągłe prace nad systemem „Ewidencja wjazdów do Polski”, w czwartek 26 marca nastąpił błąd, który nieprawidłowo określił okres kwarantanny. W niedzielę około 23.00 system został naprawiony i okresy kwarantanny zostały przywrócone do pierwotnego terminu. Najpóźniej we wtorek policja i służby sanitarne będą miały zaktualizowane dane. Problem zostanie naprawiony. Nie wymagamy okazania dokumentów potwierdzających przekroczenie granicy – mówi Aleksandra Chmielińska-Ciepły, rzecznik wojewody.

Ile osób przebywa w Lubuskiem na kwarantannie?

– To 3450 osób. Do tej pory odnotowaliśmy 344 przypadki jej nieprzestrzegania, mówił nam w poniedziałek 30 marca podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Przypomnijmy: za opuszczenie miejsca kwarantanny grozi kara do 30 tys. zł.

Czytaj również:Od 30 marca do 1 kwietnia będą rekolekcje wielkopostne

WIDEO: Objawy zakażenia koronawirusem, zasady higieny i zachowania. Poradnik Ministerstwa Zdrowia

WSZYSTKO, CO MUSISZ WIEDZIEĆ O KORONAWIRUSIE

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.