Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz, ikona gorzowskiego szpitala zwolniony. Musiał zejść z dyżuru

(tami)
Dr Piotrowi Gajewskiemu kilka miesięcy zabrakło do jubileuszu 30-lecia pracy w szpitalu
Dr Piotrowi Gajewskiemu kilka miesięcy zabrakło do jubileuszu 30-lecia pracy w szpitalu Kazimierz Ligocki
Dr Piotr Gajewski nie jest już kierownikiem oddziału chirurgii dziecięcej z pododdziałem urologii dziecięcej. Dyrektor Marek Twardowski zwolnił go w trybie natychmiastowym.

- O 11.50 dyrektor wręczył mi pismo rozwiązujące umowę. Miałem dyżur, musiałem się spakować i wyjść - mówi lekarz, który na oddziale przepracował prawie 30 lat.

Powodów zwolnienia jest kilka. Uwagi dotyczą umowy cywilno-prawnej, którą ordynator zawarł ze szpitalem w 2009 r. W opinii prawników została ona źle sformułowana. Chodzi m.in. o to, że dr Gajewski został szefem oddziału bez konkursu.

M. Twardowski zarzuca mu też utratę zaufania poprzez dyskredytowanie decyzji dyrekcji szpitala w zakresie reorganizacji przed instytucjami zewnętrznymi i osobami pracującymi w szpitalu. Chodzi m.in. o pismo, które jako konsultant wojewódzki z zakresu chirurgii dziecięcej napisał do lubuskiego oddziału NFZ wskazując na ograniczenie dostępności do świadczeń pediatrycznych. A także o to, że był inicjatorem rozmów z nefrologami ze Szczecina, którzy zdecydowali się na pracę w gorzowskiej lecznicy (dwoje z nich już dostało wymówienie, a sprawa powołania pododdziału bez kontraktu z Funduszem trafiła do prokuratury - red.).

- Te zarzuty uważam za bezzasadne. Na moją prośbę o rozmowę pan dyrektor odmówił, co dobitnie świadczy o stronie przeciwnej - uważa dr Gajewski. W krótkim oświadczeniu, jakie przedstawił mediom przeprosił swoich małych pacjentów. - Zajmowałem się nimi najlepiej, jak potrafiłem nie szczędząc czasu ani współpracowników. Mam nadzieję, że nadal będę im mógł pomagać. Dziś jestem oszołomiony tym, co mnie spotkało - powiedział.

Dr Piotr Gajewski w szpitalu pracował od 1 kwietnia 1983 roku. Ma dwie specjalizacje, wykształcił plejadę lekarzy. Przez wielu uważany za ikonę gorzowskiej lecznicy. Od wczoraj na oddziale zastępuje go dr Leokadia Mikołajewicz. Z dyrektorem Markiem Twardowskim nie udało nam się wczoraj skontaktować. Do sprawy wrócimy.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska