Brabantczycy z 34. Brygady Kawalerii Pancernej (34BKPanc) ćwiczyli na poligonie pod dowództwem podpułkownika Andrzeja Kasperskiego. Pancerniacy na czołgach Leopard 2A5 doskonalili umiejętności precyzyjnej obserwacji, wykrywania celów i prowadzenia ognia z wykorzystaniem laserowego symulatora strzelań AGDUS. Tym razem obyło się bez użycia amunicji bojowej.
System ten polega na prowadzeniu ognia przy pomocy wiązki laserowej, imitującej strzał z armaty. Czujniki zainstalowane na pancerzach maszyn sygnalizują trafienia, a komputer sterujący, dzięki precyzyjnemu wydrukowi umożliwia wskazanie popełnionych przez załogę błędów oraz ich korektę. Czołgiści wykorzystują te urządzenia, by doskonalić swoje umiejętności prowadzenia celnego ognia. Mogą w ten sposób dobrze poznać sprzęt oraz siebie, własne możliwości i ograniczenia. Takie symulatory stanowią olbrzymi potencjał w doskonaleniu ogniowych i taktycznych umiejętności załóg Leopardów.
- Sprawny i niezawodny sprzęt na poligonie to podstawa. Moich żołnierzy czeka jeszcze szereg zajęć taktycznych i ogniowych, od różnego rodzaju ćwiczeń przygotowawczych po strzelania bojowe. - powiedział dowódca 1. batalionu czołgów, ppłk Kasperski.
Zobacz też: Pancerniacy z Żagania ćwiczyli na poligonie (zdjęcia)