Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lodowisko w Zielonej Górze już czynne, ale na razie tylko testowo

Redakcja
We wtorek, 10 stycznia, wieczorem zielonogórzanie mogli zaszaleć na zamarzniętej tafli przy CRS-ie przy ul. Sulechowskiej. Testowo zostało tam bowiem uruchomione lodowisko, które rokrocznie cieszy się niesamowitą popularnością.We wtorek, 10 stycznia, przy centrum rekreacyjno-sportowym w Zielonej Górze zostało uruchomione lodowisko. To już stała atrakcja na mapie, ale co roku bardzo kapryśna... jak pogoda. Bo działa, gdy mróz, przestaje, kiedy temperatura wzrasta.Na razie lodowisko ruszyło. Jak dowiedzieliśmy się w CRS-ie, zostało uruchomione testowo. Ale i tak zielonogórzanie mieli okazję przetestować świeżo wylaną taflę. Na lodowisku pojawili się zarówno ci, którym łyżwy nie sprawiają żadnej trudności, jak i ci, którzy stawiają na łyżwach swoje pierwsze kroki. - To nasz drugi raz na lodowisku - usłyszeliśmy od Wiolety Stawniak, która przyszła tu ze swoim synem Kacprem. - Myślę, że to fajna atrakcja, która przyciągnie wielu mieszkańców. Miejmy tylko nadzieje, że pogoda pozwoli na jazdę - dodała pani Wioleta.Centrum rekreacyjno-sportowe nie ustaliło jeszcze cen wejść na lodowisko. A wszystko z powodu... pogody, nie wiadomo bowiem, czy w środę (11 stycznia) lód się uchowa. Jeśli tak, jak tylko pojawią się oficjalne godzinny otwarcia i cennik, na pewno od razu Was o tym poinformujemy.Przeczytaj również: "Czeskie Zakopane" kusi atmosferą i knedlikami
We wtorek, 10 stycznia, wieczorem zielonogórzanie mogli zaszaleć na zamarzniętej tafli przy CRS-ie przy ul. Sulechowskiej. Testowo zostało tam bowiem uruchomione lodowisko, które rokrocznie cieszy się niesamowitą popularnością.We wtorek, 10 stycznia, przy centrum rekreacyjno-sportowym w Zielonej Górze zostało uruchomione lodowisko. To już stała atrakcja na mapie, ale co roku bardzo kapryśna... jak pogoda. Bo działa, gdy mróz, przestaje, kiedy temperatura wzrasta.Na razie lodowisko ruszyło. Jak dowiedzieliśmy się w CRS-ie, zostało uruchomione testowo. Ale i tak zielonogórzanie mieli okazję przetestować świeżo wylaną taflę. Na lodowisku pojawili się zarówno ci, którym łyżwy nie sprawiają żadnej trudności, jak i ci, którzy stawiają na łyżwach swoje pierwsze kroki. - To nasz drugi raz na lodowisku - usłyszeliśmy od Wiolety Stawniak, która przyszła tu ze swoim synem Kacprem. - Myślę, że to fajna atrakcja, która przyciągnie wielu mieszkańców. Miejmy tylko nadzieje, że pogoda pozwoli na jazdę - dodała pani Wioleta.Centrum rekreacyjno-sportowe nie ustaliło jeszcze cen wejść na lodowisko. A wszystko z powodu... pogody, nie wiadomo bowiem, czy w środę (11 stycznia) lód się uchowa. Jeśli tak, jak tylko pojawią się oficjalne godzinny otwarcia i cennik, na pewno od razu Was o tym poinformujemy.Przeczytaj również: "Czeskie Zakopane" kusi atmosferą i knedlikami Paweł Nijaki
We wtorek, 10 stycznia, wieczorem zielonogórzanie mogli zaszaleć na zamarzniętej tafli przy CRS-ie przy ul. Sulechowskiej. Testowo zostało tam bowiem uruchomione lodowisko, które rokrocznie cieszy się niesamowitą popularnością. We wtorek, 10 stycznia, przy centrum rekreacyjno-sportowym w Zielonej Górze zostało uruchomione lodowisko. To już stała atrakcja na mapie, ale co roku bardzo kapryśna... jak pogoda. Bo działa, gdy mróz, przestaje, kiedy temperatura wzrasta. Na razie lodowisko ruszyło. Jak dowiedzieliśmy się w CRS-ie, zostało uruchomione testowo. Ale i tak zielonogórzanie mieli okazję przetestować świeżo wylaną taflę. Na lodowisku pojawili się zarówno ci, którym łyżwy nie sprawiają żadnej trudności, jak i ci, którzy stawiają na łyżwach swoje pierwsze kroki. - To nasz drugi raz na lodowisku - usłyszeliśmy od Wiolety Stawniak, która przyszła tu ze swoim synem Kacprem. - Myślę, że to fajna atrakcja, która przyciągnie wielu mieszkańców. Miejmy tylko nadzieje, że pogoda pozwoli na jazdę - dodała pani Wioleta. Centrum rekreacyjno-sportowe nie ustaliło jeszcze cen wejść na lodowisko. A wszystko z powodu... pogody, nie wiadomo bowiem, czy w środę (11 stycznia) lód się uchowa. Jeśli tak, jak tylko pojawią się oficjalne godzinny otwarcia i cennik, na pewno od razu Was o tym poinformujemy.

We wtorek, 10 stycznia, przy centrum rekreacyjno-sportowym w Zielonej Górze zostało uruchomione lodowisko. To już stała atrakcja na mapie, ale co roku bardzo kapryśna... jak pogoda. Bo działa, gdy mróz, przestaje, kiedy temperatura wzrasta.

Na razie lodowisko ruszyło. Jak dowiedzieliśmy się w CRS-ie, zostało uruchomione testowo. Ale i tak zielonogórzanie mieli okazję przetestować świeżo wylaną taflę.

Na lodowisku pojawili się zarówno ci, którym łyżwy nie sprawiają żadnej trudności, jak i ci, którzy stawiają na łyżwach swoje pierwsze kroki. - To nasz drugi raz na lodowisku - usłyszeliśmy od Wiolety Stawniak, która przyszła tu ze swoim synem Kacprem. - Myślę, że to fajna atrakcja, która przyciągnie wielu mieszkańców. Miejmy tylko nadzieje, że pogoda pozwoli na jazdę - dodała pani Wioleta.

Centrum rekreacyjno-sportowe nie ustaliło jeszcze cen wejść na lodowisko. A wszystko z powodu... pogody, nie wiadomo bowiem, czy w środę (11 stycznia) lód się uchowa. Jeśli tak, jak tylko pojawią się oficjalne godzinny otwarcia i cennik, na pewno od razu Was o tym poinformujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska