W mieście do dziś żyją maszyniści, którzy przed laty jeździli poczciwą „pytą” (bo tak w żargonie kolejarzy nazywany jest parowóz Pt - 47). Przed laty maszyna stanęła na skarpie przy jednej z najbardziej ruchliwych dróg w mieście. Na początku była ozdobą i sporą atrakcją. Zbiegiem lat „pyta” była rozkradana przez złomiarzy i popadała w coraz większą ruinę. W międzyczasie kilka razy ją odmalowano.
Ostatnią kosmetykę parowóz przeszedł kilkanaście lat temu. Teraz olbrzym jest zardzewiały, schodzi z niego farba, pod podwoziem rosną krzaki. Ale już niedługo. Znalazła się osoba, która zainicjowała akcję odnowienia parowozu. - Zaczęło się od dyskusji na facebooku. Zauważyłem, że ostatnio modne jest umieszczanie zdjęć przedwojennego miasta. Napisałem, że warto też zatroszczyć się o zabytki, które mamy na wyciągnięcie ręki. Takie, jak ta lokomotywa - mówi Łukasz Dombek, mieszkaniec Kostrzyna. Ktoś panu Łukaszowi pod tym wpisem odpowiedział, żeby sam wziął pędzel i pomalował parowóz. - Czemu nie! Trochę czasu zajęło ustalenie odpowiedniej spółki PKP, której własnością jest parowóz, ale udało się, napisałem pismo i dostałem zgodę na jej odmalowanie - mówi Ł. Dombek.
W malowaniu parowozu może wziąć udział każdy. Zbiórka w najbliższą sobotę, 16 września, o 10.00 przy lokomotywie. Zajęcie dla siebie znajdą również najmłodsi. Dla starszych będzie przygotowane rusztowanie, żeby dotrzeć w każdy zakamarek. Wcześniej rdza i stara farba zostaną zeszlifowane.
Zobacz też wideo: Parowozem do Oławy
Przeczytaj też: Ludzie chcą odnowić parowóz w Kostrzynie, a PKP zachowuje się jak pies ogrodnika
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?