Wójt chce nas karać, za to, że nie chcemy się przyłączyć do gminnej sieci wodociągowej - zaalarmował mieszkaniec Przełazów - To jest duży skandal. Nie mają prawa nas do tego przymusić. Tak się z ludźmi nie postępuje. Bardzo dobrą wodę czerpię z własnej studni i ta gminna nie jest mi do niczego potrzebna.
O tym, że gmina ma kłopoty, aby nakłonić mieszkańców Przełazów do przyłączenia do sieci wodociągowej, już pisaliśmy. A przypomnijmy, że to w tej miejscowości oraz w Zagórzu i Laskach pojawiła się taka możliwość jesienią zeszłego roku. Wtedy to też została otwarta stacja uzdatniania wody w Mostkach. Cała inwestycja kosztowała ok. 4,9 mln zł. Gros tych pieniędzy pochodziła z dotacji unijnej.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak idą przyłączenia.
- Mnie ta cała sieć nie interesuje - powiedziała nam starsza kobieta (nie ujawniła swoich danych) - Mam bardzo dobrą wodę we własnej studni. Smakuje nie tylko mnie i moim najbliższym. Dopytują się o nią turyści, głównie z Dolnego Śląska. Ale i z Niemiec. I nikomu nie przyszło nawet do głowy, że ta woda może mieć bakterie albo trujące związki chemiczne. A żadnych kar się nie boję.
Więcej przeczytasz w papierowym czwartkowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?