Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuski Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich: ten wyrok to niebezpieczny precedens

Daniel Sawicki
- W imieniu lubuskiego oddziału SDP wyrażamy oburzenie i głębokie zaniepokojenie wyrokiem wydanym przez sędziego Macieja Szulca  – piszą w oświadczeniu członkowie SDP.
- W imieniu lubuskiego oddziału SDP wyrażamy oburzenie i głębokie zaniepokojenie wyrokiem wydanym przez sędziego Macieja Szulca – piszą w oświadczeniu członkowie SDP. pixabay.com
- W imieniu lubuskiego oddziału SDP wyrażamy oburzenie i głębokie zaniepokojenie wyrokiem wydanym przez sędziego Macieja Szulca. – piszą w oświadczeniu członkowie SDP.

Przypomnijmy, że Sprawa dotyczy ataku działaczy Komitetu Obrony Demokracji na dziennikarzy Magazynu Śledczego Anity Gargas podczas organizowanego 27 maja 2017 roku w Gorzowie spotkania z Adamem Michnikiem. Dziennikarze Mateusz Teska i Mikołaj Gliniecki byli szarpani i popychani podczas zadawania pytań redaktorowi Gazety Wyborczej. W ich stronę kierowano obelgi. Sprzęt, którym się posługiwali został kilkukrotnie zaatakowany, co zarejestrowała kamera. Bez wątpienia została naruszona ich nietykalność cielesna.

Po 3 latach od zdarzenia sprawą zajęła się prokuratura. Zarzuciła dwóm agresywnym działaczom że „działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą stosowali przemoc wobec dziennikarzy”. Zdaniem prokuratury tzw. obrońcy demokracji naruszyli również art. 43. prawa prasowego. Mówi on, że „kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej - podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”.

31 października br. zapadł wyrok. Postępowanie wobec jednego agresywnego działacza - sąd umorzył, a drugiego - uniewinnił.
Do sprawy odniosło się Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich Oddział Lubuski. Jak czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w ocenie Lubuskiego Oddziału SDP wyrok ten jest skandaliczny, a szczególnie oburzenie budzi jego ustne uzasadnienie.

W swoim wywodzie sędzia Maciej Szulc stwierdził bowiem, że „Prawo prasowe nie stanowi immunitetu dla dziennikarza. Nie daje mu nietykalności, a tylko uprawnienia do tego, żeby mieć możliwość szerszego dostępu do zjawisk zachodzących w życiu społecznym. Nie może być tak, że dziennikarz będzie mówił, że nie można go dotknąć”.

Zdaniem sędziego „nie ma racjonalnego uzasadnienia, dlaczego dziennikarze chcieli uzyskać informacje od Michnika na temat zdarzenia sprzed 27 lat”, i robili to „w gwałtowny, uciążliwy sposób”.

W ocenie Oddziału Lubuskiego SDP wyrok ten jest bezprecedensowy, a jego publikacja może stanowić najdrastyczniejszą formę cenzury i zamykania ust dziennikarzom. Może stanowić także przyzwolenie na dalsze formy agresji wobec dziennikarzy.

- Wyrok ten może stanowić istotny precedens i wskazówkę do stosowania tego rodzaju faktycznych represji wobec mediów w przyszłości - mówi prezes stowarzyszenia Marek Poniedziałek. - Z zażenowaniem przyjmujemy również fakt, że sędzia, który jest reprezentantem Rzeczypospolitej i jest zobowiązany wydawać wyroki w oparciu o obowiązujące w Polsce prawo, w naszej ocenie legitymizuje swym werdyktem przemoc, nie zważając na konstytucyjny zapis, który każdemu, bez względu na wykonywany zawód, gwarantuje w art. 41. nietykalność i wolność osobistą.

PRZECZYTAJ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska