Gorzowianie niemrawo weszli w mecz, bo w drugiej minucie przegrywali 0:2. Szybko jednak „ogarnęli się” i na długo szczelnie zamurowali dostęp do własnej bramki. A przy tym byli świetni w kontratakach, w szóstej minucie prowadzili już 4:2. Zielonogórzanie chyba za szybko chcieli zdobywać bramki, ich ataki dość sprawnie „rozpracowywali” goście. AZS aż do 16. min potrafił trafić do bramki rywala tylko dwa razy, i to z rzutów karnych. W efekcie Stal osiągnęła aż siedmiobramkową przewagę (11:4). W 18. min było podobnie – 13:6. Wtedy jednak, za sprawą lepiej grających zielonogórzan, mecz zmienił oblicze. Akademicy rzucili się do odrabiania strat. Oni zdecydowanie poprawili grę w ataku, która w szeregach gości zaczęła z kolei szwankować. Stalowcy przez dziewięć minut nie potrafili zdobyć bramki, a gospodarze odpowiedzieli sześcioma trafieniami, było już tylko 12:13. Jeszcze lepiej dla miejscowych zrobiło się na 70 sekund przed końcem pierwszej połowy, kiedy po bramce Kacpra Kiersnowskiego AZS odrobił wszystkie straty (14:14). Później było jeszcze 15:15, ale ostatnia akcja przed przerwą należała do gorzowian.
ZOBACZ TEŻ
- Sezon 2020. Są już karnety na mecze żużlowców Falubazu
- Żużel. Zmiany w Stali Gorzów. Były prezes opuszcza klub
- Falubaz ma nowego zawodnika! „Chcę podjąć wyzwanie"
- Spór o wspólne logo Falubazu i sponsora zakończony
- Sezon 2020. Mecze żużlowej ekstraligi według nowych zasad
- Tomasz Gollob: Bartek był bardzo pilnym uczniem [ZDJĘCIA]
Po zmianie stron ostatni raz remis był w 38. min (18:18), później lider z Gorzowa wziął mecz pod kontrolę. Zielonogórzanie długo stawiali zacięty opór, ale Stal najczęściej prowadziła 2-3 bramkami. W 52. min przewaga ta wzrosła jednak do pięciu bramek (27:22). W końcówce spotkania bardziej zmęczeni gospodarze nie potrafili wysilić się już na taki zryw, który mógłby zmienić losy derbów.
PKM Zachód AZS Zielona Góra - Stal Gorzów 27:31 (15:16)
PKM Zachód AZS: Kwiatkowski, Kaczmarek – Szarłowicz 6, Gołębiowski 5, Mieszkian 4, Franaszek i Kiersnowski – po 3, Góral i Kurek – po 2, Jasiński i Więdłocha - po 1, Piróg.
Stal: Marciniak, Nowicki – Stupiński 9, Kryszeń 8, Pietrzykiewicz i Chełmiński – po 4, Kłak 3, Starzyński, Bronowski i Marcin Smolarek – po 1, Mariusz Smolarek, Gintowt, Dzieciątkowski, Serpina, Światłowski.
ZOBACZ TEŻ
OBEJRZYJ: Ostatni w sezonie 2019 magazyn żużlowy „Tylko w lewo"
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?