Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie maluszki witają nowy rok

(amaj, mk, tod)
Katarzynę Wujciów i malutką Lenę z Białkowa odwiedziliśmy kilka godzin po porodzie.
Katarzynę Wujciów i malutką Lenę z Białkowa odwiedziliśmy kilka godzin po porodzie. fot. Janczo Todorow
Dzisiaj odwiedziliśmy porodówki. Było nadzwyczaj cicho. Tylko w kilku szpitalach przyszli na świata mali lubuszanie.
Oliwia Czubała (o wadze 3.440 gram i wysokości 54 cm) przyszła na świat wczoraj o godz. 7.45 jako pierwsze dziecko w nowym roku w zielonogórskim szpitalu.
Oliwia Czubała (o wadze 3.440 gram i wysokości 54 cm) przyszła na świat wczoraj o godz. 7.45 jako pierwsze dziecko w nowym roku w zielonogórskim szpitalu. Mama Malwina Florków z Przylepu po porodzie czuła się dobrze: - Jestem szczęśliwa, że tak zaczął się dla mnie nowy rok. Oliwia ma już braciszka, którego urodziłam 2,5 roku temu. fot. Mariusz Kapała

Oliwia Czubała (o wadze 3.440 gram i wysokości 54 cm) przyszła na świat wczoraj o godz. 7.45 jako pierwsze dziecko w nowym roku w zielonogórskim szpitalu. Mama Malwina Florków z Przylepu po porodzie czuła się dobrze: - Jestem szczęśliwa, że tak zaczął się dla mnie nowy rok. Oliwia ma już braciszka, którego urodziłam 2,5 roku temu.
(fot. fot. Mariusz Kapała)

Lena dzisiaj nie dała pospać nie mamie. Na świat przyszła o godz. 4.35 w Szpitalu na Wyspie. Na tej porodówce była pierwszym dzieckiem w 2009 roku. Dziewczynka i jej mama Katarzyna Wujciów z Białkowa czują się świetnie. - To niesamowite, mamy z mężem Mariuszem wyjątkowe szczęście - cieszy się Katarzyna. - Pobraliśmy się na początku 2005 roku w Jasieniu, wtedy nasz ślub też był pierwszy w nowym roku. A teraz nasza córeczka urodziła się jako pierwsza.

Lena waży równe 3 kg i mierzy 52 cm. Jest zdrowa, podczas naszej wizyty w szpitalu słodko spała. - Mąż chciał córkę, spełniło się jego marzenie. W środę odeszły mi wody i zaraz mnie przywiózł do szpitala, siedział ze mną od rana. Po południu pojechał do domu, żeby odpocząć i miał być przy porodzie. Ale nie zdążył, poród zaczął się niespodziewanie. Wszystko poszło dobrze, miałam świetną opiekę i jestem bardzo szczęśliwa, że urodziłam nasze pierwsze dziecka. Mariusz też jest bardzo szczęśliwy - opowiada uśmiechnięta Katarzyna.

Pierwsze dziecko w roku 2009 w gorzowskim szpitalu urodziła Karolina Kapusta z Kłodawy. O 10.00 przyszła na świat Wiktoria (waga 3.600 gram i wysokość
Pierwsze dziecko w roku 2009 w gorzowskim szpitalu urodziła Karolina Kapusta z Kłodawy. O 10.00 przyszła na świat Wiktoria (waga 3.600 gram i wysokość 55 cm). - Jestem bardzo szczęśliwa, że urodziłam zdrową i śliczną córkę. Gdy ja zobaczyłam, to ze wzruszenia aż się popłakałam – mówiła nam pani Karolina wczoraj w południe. Wiktoria jest jej pierwszym dzieckiem. Przyszła na świat po dziesięciogodzinnym porodzie. fot. Aleksander Majdański

Pierwsze dziecko w roku 2009 w gorzowskim szpitalu urodziła Karolina Kapusta z Kłodawy. O 10.00 przyszła na świat Wiktoria (waga 3.600 gram i wysokość 55 cm). - Jestem bardzo szczęśliwa, że urodziłam zdrową i śliczną córkę. Gdy ja zobaczyłam, to ze wzruszenia aż się popłakałam - mówiła nam pani Karolina wczoraj w południe. Wiktoria jest jej pierwszym dzieckiem. Przyszła na świat po dziesięciogodzinnym porodzie.
(fot. fot. Aleksander Majdański)

Katarzyna Wujciów ma 25 lat, jest policjantką, na posterunku w Jasieniu. Mąż ma pracę w prywatnej firmie w Jasieniu. Mieszkają u rodziców męża w Białkowie. - Teściowa też bardzo się cieszy, będzie mi pomagać przy opiece nad Leną - opowiada Katarzyna.

Młoda mama opuści szpital wraz z dzieckiem prawdopodobnie w poniedziałek. Kim zostanie dziewczynka? - Na pewno nie policjantką, mąż mówi, że jedna wystarczy w domu - śmieje się Katarzyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska