Łukasz Koszarek trafi do galerii sław Zastalu Zielona Góra. Numer 55 zostanie zastrzeżony, już nikt w klubie z takim nie zagra

Łukasz Koszarek pożegnał się z Zastalem w maju tego roku. W Zielonej Górze spędził 8,5 sezonu. W tym czasie na krajowym podwórku zdobył wszystko: 5 razy tytuł mistrza Polski, 3 razy Puchar Polski i 2 razy Superpuchar Polski. Najlepsze statystyki wykręcił w sezonie 2013/2014 - średnio 11,6 punktu, 3 zbiórki i 6,8 asysty na mecz. Z Zastalem występował też w rozgrywkach Euroligi, Eurocup, Ligi Mistrzów i VTB.

W sezonie 2020/2021, który okazał się być pożegnalnym, pomógł wywalczyć drugie w historii wicemistrzostwo Polski dla Zielonej Góry. Popis dał w piątym meczu finałowej serii ze Stalą Ostrów (przegranej 2:4). Zdobył 25 punktów i zaliczył 8 asyst, prowadząc Zastal do zwycięstwa po dwóch dogrywkach.

"Takie właśnie to były lata... Najlepsze w moim życiu. Dziękuję z całego serca za nieustanne wsparcie, za oddanie, za zwykłe pozdrawianie na ulicy. Ja już nie grałem dla Zastalu, dla Zielonej Góry... Ja jestem z Zastalu, jestem z Zielonej Góry!!! Dziękuję za wszystko" - napisał Koszarek na Twitterze, żegnając się z kibicami, których przez te lata zdążył w sobie rozkochać.

"Lubię czasami pójść pod prąd. Lubię czasami zrobić coś nieoczywistego. I wymyśliłem sobie, że potrzebuję kolejnego wyzwania sportowego, a i pewnie życiowego. Zostawiłem wygodne życie, które miałem w Zielonej Górze, bo chcę kolejny raz powalczyć ze sobą, próbować oszukać czas. Wybrałem Legię Warszawa" - pisał Koszarek w "Liście do opuszczonych kibiców", opublikowanym w okolicznościowym wydawnictwie "#DawajZastal", przygotowanym przez Klub Kibica Zastal. I dalej:

Obejrzyj wideo: Kibice witają koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra

"Z meczów, na które czekam najbardziej, jest oczywiście grudniowe starcie w Zielonej Górze. Ciekawe, w jakiej formie i w jakiej sytuacji będą wtedy obie drużyny? Dlatego tak kochamy sport, koszykówkę, bo niczego nie możemy być pewni. Więc nie ma innego wyjścia - musimy się spotkać wtedy w hali CRS".

Magazyn "#DawajZastal" ukazał się na przełomie września i października. Wtedy jeszcze Koszarek nie wiedział, że właśnie przy okazji grudniowego pojedynku zostanie uhonorowany przyjęciem w poczet galerii sław, a koszulka z numerem 55 zawiśnie pod sufitem hali CRS. Nie wiedział też, że w tabeli ekstraklasy Legia będzie szła łeb w łeb z Zastalem - po 8 zwycięstw i 5 porażek.

W nowym klubie Koszarek, który w styczniu będzie obchodził 38. urodziny, też jest jednym z liderów. W Polskiej Lidze Koszykówki legitymuje się średnimi 8,7 punktu, 2,5 zbiórki i 6,1 asysty na mecz, a na parkiecie spędza prawie 24 minuty. W FIBA Europe Cup Legia z kompletem zwycięstw wygrała swoją grupę i awansowała do drugiej rundy. Tu Koszarek notuje 8,9 punktu, 2,3 zbiórki i 3,6 asysty.

W galerii sław Zastalu na razie są dwa nazwiska i dwa zastrzeżone numery: 15 Waltera Hodge'a i 5 Mariusza Kaczmarka. 22 grudnia pod dach hali CRS w Zielonej Górze powędruje 55 Łukasza Koszarka.