Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ma spory apetyt na sport

Beata Bielecka
Zbigniew Sawicki ma 47 lat, jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego i podyplomowych studiów z zarządzania i marketingu. Żona Ewa jest farmaceutką, mają dwoje dzieci. Pasje: narty, piłka nożna oraz podróże.
Zbigniew Sawicki ma 47 lat, jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego i podyplomowych studiów z zarządzania i marketingu. Żona Ewa jest farmaceutką, mają dwoje dzieci. Pasje: narty, piłka nożna oraz podróże. Beata Bielecka
- Chcemy na terenach wokół stadionu urządzić całoroczny tor saneczkowy, trasy dla narciarzy biegowych i siłownię dla mieszkańców - zapowiada Zbigniew Sawicki, nowy szef Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Gdy w styczniu zaczął pan kierować spółką opowiadał pan o swoich planach. Brzmiały nieźle. Nowy hotel, basen, korty tenisowe... Życie je zweryfikowało?
- To wszystko jest nadal aktualne. Priorytetem jest hotel, który mamy przy ośrodku. Trzeba podnieść jego standard.

- W jakim on jest stanie?
- Jest hotelem jednogwiazdkowym, choć tak naprawdę ma mieszany standard. Wcześniej zakład budżetowy (na jego bazie powstała spółka - przyp. red.) nie miał za wiele pieniędzy na inwestycje i jedynie własnymi środkami udało się doprowadzić parter do w miarę dobrego poziomu. Jednak im wyżej tym gorzej. Z tego powodu dużo grup sportowych odmawia nam udziału w zgrupowaniach. To trzeba zmienić.

- Są na to pieniądze?
- Nie, ale właśnie z tego powodu powstała spółka, której celem nadrzędnym jest generowanie zysków, zapewniając jednocześnie mieszkańcom bezpłatną rekreację i sport.

- Na czym chcecie zarabiać?
- Moja strategia jest taka, żeby czerpać zyski ze spraw okołosportowych, czyli z wszystkich możliwych biznesów, które możemy zrobić. Na przykład z naszych gruntów przy ośrodku, które graniczą z atrakcyjnym terenem jakim jest bazar. Myślimy, żeby uruchomić tam parking. Z drugiej strony odzyskaliśmy nasz teren, który był w dzierżawie w spółce Rajole, która prowadzi pole golfowe. Część tego terenu należy znów do nas...

- Czy to pole jeszcze istnieje, bo z tego co wiem, firma ma kłopoty...
- Pole jest i pole będzie, bo jest to dla nas wielką atrakcją. Rzeczywiście spółka miała wobec SOSiR długi i za nie, na zasadzie umowy, przejęliśmy część tego pola: driving range, czyli miejsce gdzie się trenuje, i kilka dołków. Zaczynamy już czerpać z tego korzyści.
- Kiedy więc może ruszyć przebudowa hotelu?
- Ambitny plan jest taki, żeby w tym roku spróbować zakończyć dokumentację i na początku przyszłego roku rozpocząć prace projektowe. Marzy nam się przede wszystkim zmiana wizualna tego hotelu, bo mamy obiekt sportowy, którego budowa rozpoczęła się w 1914 roku i nawiązuje do architektury z tamtego okresu, a budynek hotelu to czasy socjalizmu. Dlatego chcielibyśmy poprawić bryłę tego hotelu. W planach jest też podniesienie kondygnacji i modernizacja wnętrza. Przewidujemy tam też urządzenie małego SPA.

- Ale hotel to tylko część pana planów...
- O tak! Myślę, że hotel zajmie nam około dwóch lat. W następnej kolejności chciałbym, żeby powstał zespół kortów. Stary kort, który jest tuż przy hotelu prawdopodobnie zniknie, a nowe mogłyby powstać na przykład na jednej z płyt bocznych stadionu. Nie chcę też rezygnować z planów modernizacji i unowocześnienia basenu, choć tej inwestycji nie jesteśmy w stanie sami udźwignąć i potrzebne będzie w przyszłości wsparcie samorządu. Być może z czasem część basenu byłaby zadaszona. W planach jest też hala widowiskowo-sportowa, bo chociaż przy szkołach powstały takie hale to nie ma tam miejsca dla kibiców.
Duże plany dotyczą też parku przy stadionie. Już pojawili się inwestorzy, którzy są zainteresowani budową parku linowego. Górzysto, zalesiony teren, który tu mamy idealnie by się do tego nadawał. Planujemy urządzić tu też całoroczny tor saneczkowy, trasy dla narciarzy biegowych i siłownię na powietrzu. Liczymy, że to wszystko sprawi, że trafiać tu do nas będą turyści z różnych stron, tym bardziej, że mamy już w sąsiedztwie autostradę, a Niemcy kończą właśnie w Berlinie budowę największego lotniska w Europie.

- Dziękuję.

Oferty pracy z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska