Bitwa na pomidory zainauguruje w piątek Święto Pomidora i gminne dożynki w Przytocznej. Po zakończeniu widowiska odbędą się koncerty Kamila Bednarka i Krzysztofa Krawczyka.
Od kilku lat bitwy na pomidory i koncerty przyciągają do Przytocznej tysiące ciekawskich z ościennych miejscowości. Kolejna taka impreza odbędzie się w piątek po południu. Dlaczego uczestnicy widowiska, będą walczyć właśnie na pomidory? - Jesteśmy ich lubuskim zagłębiem. Powierzchnia upraw pomidorów sięga stu hektarów. Nasi rolnicy zbierają z nich rocznie ponad półtora tysiąca ton tych smacznych i zdrowych warzyw - wyjaśnia wójt Bartłomiej Kucharyk.
Widowisko rozpocznie się w piątek o 18.30 na placu koło bloków wielorodzinnych przy ul. Głównej. - Przeznaczyliśmy na to pomidory gorszej jakości, które nie nadają się do jedzenia, ani na przetwory. Zużyjemy pół tony tej nietypowej amunicji - zapowiada jeden z plantatorów Stanisław Pietrzak, który razem z rodziną weźmie udział w inscenizacji.
W poprzednich latach mieszkańcy odpierali pomidorami ataki chciwych poborców podatkowych. Potem pomidorowymi salwami rozgromili gangsterów, a przed rokiem najeźdźców z Kosmosu. Dyrektor gminnego ośrodka kultury Piotr Barski zdradził nam scenariusz jutrzejszego widowiska. - Utrzymane będzie w klimatach znakomitego filmu "Sami Swoi". W szranki staną dwie, zwaśnione rodziny plantatorów. Finału zdradzić jednak nie mogę. Po prostu trzeba przyjechać do Przytocznej, żeby to zobaczyć - mówi.
Zmotoryzowani powinni parkować samochody w wyznaczonych miejscach przy blokach, ruchem kierować będą strażacy. Organizatorzy spodziewają się tłumu gości. Zwłaszcza, że po inscenizacji o 20.00 wystąpi tam Kamil Bednarek z zespołem, natomiast o 22.00 rozpocznie się koncert Krzysztofa Krawczyka.
Jak wyglądało widowisko w 2011 r.? Możemy je zobaczyć na archiwalnych zdjęciach na naszym portalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!