Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy pęd do interesów

Michał Iwanowski 68 324 88 12 [email protected]
Gorzowska Auto Galeria jest jedną z mikrofirm. Zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem specjalistycznych zabudów samochodów osobowych i ciężarowych (fot. Jakub Pikulik)
Gorzowska Auto Galeria jest jedną z mikrofirm. Zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem specjalistycznych zabudów samochodów osobowych i ciężarowych (fot. Jakub Pikulik)
Od lat nasz region jest w czołówce tych, w których mieszkańcom chce się prowadzić własny biznes. W ciągu minionych dziesięciu lat najwięcej firm założyliśmy w 2007 roku. Ale i obecny rok nie jest zły.

Po 2007, gdy w województwie działało 106.445 przedsiębiorstw, w 2008 roku liczba firm spadła. W tym jednak roku, gdy tyle mówi się o kryzysie, wielu Lubuszan zaczęło działalność gospodarczą. Od początku roku do końca września było ich 5.881. Z danych urzędu statystycznego od stycznia do września br. wynika, że najwięcej nowych przedsiębiorców przybyło nam wiosną (od kwietnia do czerwca), a także we wrześniu. Jak to się dzieje, że Lubuszanie decydują się pracować na własny rachunek?

- Wprawdzie czasy kryzysu powodują ostrożność w podejmowaniu ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej, ale z drugiej strony ludzie, którzy tracą pracę na etatach, próbują swoich sił w działalności na własny rachunek - komentuje wicedyrektor urzędu statystycznego w Zielonej Górze Krystyna Motyl. - Ale przede wszystkim w tym roku ogromną rolę w zakładaniu własnych firm mają fundusze unijne, które to ułatwiają. To specyficzny okres.

No właśnie. Z dotacji powiatowych urzędów pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej skorzystało w tym roku 1.364 Lubuszan (w tym 554 kobiety). Najwięcej w powiecie żarskim, najmniej w świebodzińskim. Przedsiębiorcy mogli się starać maksymalnie o 20 tys. zł na rozruch firmy. To pieniądze pochodzące z funduszu pracy oraz z Europejskiego Funduszu Społecznego. - Średnia dotacja wyniosła 15 tys. zł - informuje rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy Małgorzata Kordoń. - Ale oprócz tego na rozpoczęcie działalności gospodarczej można ubiegać się z innych programów unijnych, dlatego szacujemy, że łącznie do końca roku z dotacji na rozruch firmy skorzysta ok. 2 tys. osób.

To spory wzrost, bo w 2008 r. z takich dotacji skorzystało 1.588 osób. Dlaczego tak się dzieje? Najpewniej powodem jest... bezrobocie, a co za tym idzie - mniejsze szanse na zatrudnienie na umowę o pracę. - U nas bezrobocie wzrosło w ciągu roku z 4,5 tys. do ponad 7 tys. osób - ubolewa szefowa Powiatowego Urzędu Pracy w Nowej Soli Elżbieta Ściopko-Moszkowicz. - Powodem jest recesja w krajach zachodnich, skąd wraca spora część naszej emigracji zarobkowej. Ci ludzie teraz rejestrują się u nas.

Ale nie wszyscy. - Ludzie wracający z emigracji, to zwykle osoby z pewnym kapitałem i doświadczeniem, więc oni najczęściej rejestrują działalność gospodarczą - podkreśla dyrektor Motyl. Tym samym zagrożenie bezrobociem wpływa na wzrost liczby mikroprzedsiębiorców, a wzrost osób prowadzących działalność gospodarczą powstrzymuje wzrost bezrobocia. Niektórzy nazywają to zjawisko „samoczynnym hamulcem bezrobocia”. Efekty już widać. Niedawno opublikowano dane resortu pracy, z których wynika, że wzrost stopy bezrobocia odnotowano w trzynastu województwach, najsilniejszy w woj. zachodniopomorskim. Jedynie w woj. lubuskim stopa bezrobocia w październiku w porównaniu do września, nie uległa zmianie.

Statystyków to jednak nie dziwi. - Od początku transformacji ustrojowej, mieszkańcy polsko-niemieckiego pogranicza zawsze charakteryzowali się większą aktywnością gospodarczą, niż gdzie indziej - podkreśla dyrektor Motyl. - Średnia osób działających na własny rachunek, w przeliczeniu na 1.000 mieszkańców zawsze należała u nas do najwyższych w kraju. To się nie zmienia. Widać więc, że ogromny potencjał drzemie w naszych mieszkańcach i żaden kryzys ludzi nie załamuje.

Czytaj:

Mały biznes blisko dużego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska