Marta Mazur: Teraz mamy walczyć o kasę

- Na zlecenie ratusza opracowano strategię rozwoju gminy w latach 2011-2020. Po co miastu jest potrzebny ten dokument?

- Wyznacza strategiczne zadania, które zamierzamy zrealizować w ciągu najbliższych dziewięciu lat. Liczący 140 stron dokument jest bardzo wnikliwą analizą naszych możliwości i potrzeb. Każda gmina musi mieć taką strategię, to obligatoryjny obowiązek, a nie nasze widzimisie. Jest nam potrzebna. Bez niej nie będziemy mogli się ubiegać o pieniądze na realizację niektórych zadań. Tymczasem podstawą naszych programów inwestycyjnych są zewnętrzne dotacje. Zarówno unijne, jak i rządowe.

- Co konkretnie zakłada strategia?

- Jej pierwszy rozdział poświecony jest rozwojowi infrastruktury. Czytamy w nim między innymi o remoncie ulicy Waszkiewicza, który ruszy już za kilka tygodni. Jego kolejna odsłoną ma być modernizacja ulicy Świerczewskiego, którą podzieliliśmy na dwa etapy. Bardziej dalekosiężnym celem jest budowa objazdu od ul. Poznańskiej do północnego węzła istniejącej już obwodnicy. Koncepcja zakłada wybudowanie nowego mostu na Obrze, dzięki któremu zmniejszy się ruch kołowy i korki w centrum miasta. Kolejne zadanie to uzbrojenie terenu pod drugi park przemysłowego.

- Co z wioskami?

- Planujemy w nich szereg inwestycji. Strategia zakłada miedzy innymi budowę sal wiejskich w Bobowicku, Kaławie i Kęszycy Leśnej oraz boisk z zapleczem socjalnym w Kursku i Kęszycy Leśnej.

- O czym jeszcze przeczytamy w strategii?

- Poświecony jest sprawom społecznym. Jeden z punktów dotyczy przebudowy pawilonu w Obrzycach, w którym ma powstać dziesięć mieszkań socjalnych. Trzeci rozdział traktuje o rozwoju turystyki. Jej filarami są kąpielisko nad jeziorem Głębokie oraz muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie, czyli trasa turystyczna w bunkrach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Bunkry są naszym hitem, dlatego przystępujemy do rewitalizacji tych obiektów. Planujemy też gruntowny lifting pomostów w Głębokiem. Walczymy o pieniądze na realizację tych planów.

- Co z rozwojem gospodarczym?

- Ostatni, czwarty rozdział zakłada wspieranie przedsiębiorczości. Wyznaczyliśmy w nim sobie kilka podstawowych celów. Najważniejszym będzie przygotowanie terenów pod inwestycję. Naszym kolejnym priorytetem jest walka o przedsiębiorców, którzy mają u nas inwestować swoje pieniądze i tworzyć nowe miejsca pracy.

- Ile kosztował dokument i kto go opracował?

- Strategię opracowali eksperci z Europejskiego Centrum Doradczego z Poznania. Współpracowali z nimi pracownicy urzędu, którzy przygotowali dla nich wiele rozmaitych dokumentów. Autorzy konsultowali materiał z mieszkańcami. Prowadzili ankiety i kwerendy, projekt był zamieszczony na naszej stronie internetowej, dlatego mieszkańcy mogli nam zgłaszać swoje sugestię. Zapłaciliśmy za to około 20 tysięcy złotych.

- Dziękuję.