MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Masowanie maluchów

Redakcja
W zielonogórskiej Szkole Rodzenia "Ksenia” nie brakuje chętnych na masaż. Na zdjęciu (od lewej) Martynka z mamą Lucyną Sierżęgą, Mateusz z mamą Dorotą Biedrzycką i Piotruś z mamą Małgorzatą Jaśkiewicz.
W zielonogórskiej Szkole Rodzenia "Ksenia” nie brakuje chętnych na masaż. Na zdjęciu (od lewej) Martynka z mamą Lucyną Sierżęgą, Mateusz z mamą Dorotą Biedrzycką i Piotruś z mamą Małgorzatą Jaśkiewicz. fot. Bartłomiej Kudowicz
Już niemal przy każdej szkole rodzenia odbywają się zajęcia dla mam i ich niemowlaczków. Mamy (lub tatusiowie) pełnią rolę masażystów.

Nie od dziś wiadomo, że to świetny sposób na kontakt między rodzicami, a małym dzieckiem. Zmysł dotyku jest bowiem jednym z tych, które rozwijają się u najmniejszych dzieci najszybciej. Dzięki głaskaniu, dotykaniu, czy masowaniu dzieci nie tylko świetnie się rozwijają fizycznie, ale także psychicznie - wiedzą, że są kochane. Masaż sprawia, że niemowlęta np. głębiej oddychają, nie mają zaparć, no i są spokojniejsze.

Ten sposób nawiązywanie więzi między rodzicami, a maluszkami jest możliwy już od trzeciego tygodnia życia. Aby jednak się sprawdził, masaż musi sprawiać przyjemność zarówno masującemu, jak i masowanemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska