Już w pierwszym secie nasi zachodni sąsiedzi pokazali moc. Choć ich największa gwiazda, znany z polskich parkietów Gyorgy Grozer, praktycznie przesiedziała na ławce rezerwowych. Niemcy w pewnym momencie odskoczyli Argentynie aż na siedem punktów, ale przedstawiciele Ameryki Południowej zdołali napędzić stracha zbyt wyluzowanym rywalom.
Drugi set zaczął się z kolei od wyraźnej przewagi Argentyńczyków. Niemcy znów wyszli na parkiet zbyt wyluzowani, popełniali proste błędy i Południowcy mieli okazję zdobyć kilka punktów. Szybko się to jednak skończyło, bo nasi zachodni sąsiedzi spięli się i wygrali także tę partię.
W trzecim secie Argentyńczycy pokazali pazur i ożywili nieco swą grę. Wygrali, ku uciesze zgromadzonej publiczności.
W czwartym walczyli z rywalem jak równy z równym. To był zdecydowanie najciekawszy set spotkania - punkt za punkt. Poprawili każdy aspekt swojej gry i stali się w końcu równorzędnym przeciwnikiem dla świetnie dysponowanych Niemców. To jednak nie wystarczyło i ostatecznie Niemcy odnieśli dość łatwe zwycięstwo.
Tymczasem hala wypełniona jest już po brzegi. Na trybunach pojawiła się wielka sektorówka, biało-czerwona flaga. Mecz Polaków z Iranem już za chwilę!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?