Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto potrzebuje pieniędzy

(tr)
- Nie trzeba się bać kredytów. One dają miastu szansę na szybki rozwój.- uważa Małgorzata Zienkiewicz, skarbniczka miasta.
- Nie trzeba się bać kredytów. One dają miastu szansę na szybki rozwój.- uważa Małgorzata Zienkiewicz, skarbniczka miasta.
Dziś na sesji prezydent poprosi radnych o zgodę na zaciągniecie 25 mln zł kredytu. Chce nim załatać dziurę budżetową.

Radni PiS są przeciw. Zapewniają, że to nie złośliwość.

Dziś magistrat jest do tyłu o 39 mln zł. Jeśli radni zgodzą się na zaciągniecie nowego kredytu, kwota urośnie do niemal 64 mln zł. Nowy kredyt mielibyśmy spłacać do 2010 r.

Wszystko dlatego, że miastu brakuje ,,na życie''. Musi m.in. spłacać poprzednie zobowiązania, na które nie ma w budżecie pieniędzy.

Lepiej od Warszawy
Kolejna pożyczka oznaczałaby, że miasto zostanie zadłużone na około 20 proc. (stosunek ogółu długów do 337 mln zł budżetu). - To świetny wynik. Gwarantuje rozwój, nie blokuje inwestycji - uspokaja skarbniczka Małgorzata Zienkiewicz.

Ma rację. Np. Warszawa w tym roku osiągnie 25 proc. zadłużenia, Gdańsk około 40 proc (maksymalny, ustawowy próg to 60 proc.) i nadal dostają od specjalistów najwyższe oceny za finanse. Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich: - Macie tylko 20 proc.?! To bardzo mało. Wasze miasto powinno odważniej zaciągać kredyty. Jesteście w świetnej sytuacji.

Nie na przejedzenie

Pomimo tego radni Prawa i Sprawiedliwości już wczoraj zapowiedzieli, że będą głosowali przeciwko pożyczce. - Byliśmy przeciwko budżetowi, który ją przewidywał, teraz musimy być konsekwentni. Zresztą nasze zdanie i tak się nie liczy - mówi szef klubu Mirosław Rawa.

Uważa, że pieniądze zostaną przejedzone, a na to nie warto pożyczać. Zapewnia, że to nie złośliwość: - Po prostu nie widzimy potrzeby zaciągania zobowiązań. Prezydent powinien lepiej dzielić tym, co już w miejskiej kasie ma.

Witold Pahl z PO wierzy w zapewnienia kolegi z PiS, choć akurat jego klub poprze kredyt (czyli uchwała przejdzie). - Nie możemy być przeciwko, skoro poparliśmy budżet. Ale zażądamy dokładnego rozliczenia całego kredytu. Mówimy przecież o ogromnych pieniądzach.

Początek sesji dziś o 14.00 w sali przy Sikorskiego 3-4. Na obrady może przyjść każdy chętny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska