Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto spyta o drogę

Beata Bielecka
Po świętach odbędą konsultacje z mieszkańcami w sprawie obwodnicy miasta - dowiedzieliśmy się wczoraj w magistracie.

Słubiczanie mają powiedzieć, którędy powinna biec trasa.

Przypomnijmy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przymierza się do budowy obwodnicy Słubic. Mieszkańcy się cieszą, ale nie są zgodni, którędy ma biec droga (pisaliśmy o tym 28 marca w tekście ,,Droga dzieli miasto''). Żeby uniknąć sporów, władze miasta wysłały do dyrekcji dróg prośbę o ponowne rozpatrzenie lokalizacji trasy.

Odpowiedzi jeszcze nie dostały. - Przygotowujemy się do spotkania, na którym przedstawimy także inne propozycje - wyjaśnił nam wczoraj Wiesław Staruch z dyrekcji dróg w Zielonej Górze. - Nie wiemy, czy będą one możliwe do zrealizowania, dlatego zależy nam, żeby wspólnie z miastem to przedyskutować. O szczegółach nie chciałbym jednak mówić przed tym spotkaniem - dodał.

Słubicka Rospuda

Dotychczas drogowcy chcieli, żeby obwodnica przecięła m.in. osiedle Leśne, gdzie w poszukiwaniu ciszy przeniosło się wiele rodzin. Mieszkający tam ludzie protestują. - Ta sprawa przypomina konflikt wokół Doliny Rospudy (chodzi o budowę obwodnicy Augustowa, której sprzeciwiają się ekolodzy - red.) - mówi jedna z mieszkanek osiedla.

Mieszkańcy Leśnego podkreślają, że są za obwodnicą, ale nie w tym miejscu. Reakcją na ich protest był list skierowany do miasta przez osoby mieszkające m.in. przy ul. Wojska Polskiego, które na co dzień męczą się z jeżdżącymi pod ich oknami tirami. Podkreślają, że nie chodzi im tylko o spokój, ale też bezpieczeństwo i ich domy, które do ruiny doprowadzają drgania wywołane przez tiry.

Reakcją na ten konflikt była przygotowana na zeszłotygodniową sesję propozycja uchwały o konsultacjach społecznych. - Została jednogłośnie przyjęta. Konsultacje zostaną prawdopodobnie przeprowadzone po świętach - powiedziała nam wczoraj sekretarz miasta Katarzyna Mintus. Wyjaśniła też, że wynik konsultacji będzie traktowany jako opinia pomocnicza przy podejmowaniu przez radnych uchwały o lokalizacji drogi.

Szukają rozwiązania

Mieszkańcy osiedla Leśnego obawiają się, że nie mają szans przechylić szali na swoją stronę, bo są w zdecydowanej mniejszości. - Liczba głosów nie będzie kwestią decydującą - uspokaja jednak burmistrz Ryszard Bodziacki. - Chodzi nam o to, żeby inwestor przed podjęciem ostatecznej decyzji poznał opinię wszystkich stron - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska