O budowie kładki przez Obrę mówi się w Międzyrzeczu od dwóch lat. Czekają na nią mieszkańcy os. Piastowskiego i prawobrzeżnej części miasta, którzy codziennie korzystają z przejścia na wiadukcie kolejowym. Problem w tym, że - zdaniem kolejarzy - mogą mim przechodzić tylko pracownicy PKP. Dlatego zablokowali jeden pas oraz wyjście z drugiego. Tymczasem kilka tysięcy osób dziennie skraca sobie drogę idąc przez most na dworzec kolejowy i stadion, do szpitala i szkół przy ul. Staszica.
O sprawie pisaliśmy kilka razy w ub.r. w "Gazecie Lubuskiej" i na naszym portalu. Temat ożył podczas ostatniej sesji rady miejskiej, kiedy burmistrz powiedział, że do 30 kwietnia ma być gotowa dokumentacja techniczna. Koszt budowy mostu oszacował na 800 tys. zł. - Można tam postawić znacznie tańszy most wojskowy - postuluje radny Ryszard Wojniusz
Przeczytaj też:Drugi most na Obrze najważniejszą inwestycją dla Międzyrzecza. Tak twierdzą internauci
Jakie są argumenty burmistrza i radnego? Kiedy mieszkańcy doczekają się mostu? Skąd miasto weźmie pieniądze na inwestycję?
Czytaj w piątek, 28 marca, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic.
Szok! Kupujesz jedzenie? Sprawdzaj daty. Ponad 70 proc. produktów przeterminowanych!Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?