Pierwszy wszedł Bogusław Moroz z wydziału audytu, kontroli i analiz. Za nim szefowe nieruchomości Barbara Napiórkowska i Stanisława Sztuka, a potem Sylwia Bagińska ze spraw obywatelskich. Zaczęli obchodzić cały obiekt. B. Moroz fotografował wszystko: starą kotłownię, nową kabinę prysznicową, nawet kartony z ulotkami. - Do dokumentacji - tłumaczył.
Kontrola za kontrolą
Piętrowy, kilkudziesięcioletni budynek to dawne przedszkole. Obok jest spora działka pełna trawy. A wszystko to przy spokojnej i cichej ul. Moniuszki. Kawałeczek od centrum. W 2005 r. magistrat sprzedał nieruchomość Lubuskiemu Centrum Wolontariatu za 3 tys. zł (1 proc. ówczesnej wartości, czyli 300 tys. zł, dziś to pewnie kwota kilka razy wyższa). Postawiono jeden warunek: pomieszczenia muszą być przeznaczone na cele statutowe, przede wszystkim promowanie wolontariatu. - I są. Organizujemy szkolenia, spotkania. Ale ostatnio mniej, bo prowadzimy remont. Szykujemy się też do współpracy z międzynarodową organizacją, dzięki której uda nam się te prace dokończyć i poprowadzić szkolenia dla młodych ludzi. Tymczasem to już czwarta kontrola od początku roku! Czuję się, jakby miasto na siłę szukało czegokolwiek, byle odebrać mi ten lokal - mówił nam rozgoryczony Sebastian Chrzanowski, szef centrum.
Wszystko musi grać
Urzędnicy zapewniali, że chodzi wyłącznie o sprawdzenie, czy budynek jest należycie wykorzystywany. Gdyby nie był, LCW musiałoby zwrócić 297 tys. zł bonifikaty. Po kilkunastu minutach kontrola była skończona. - Niech pan tego nie traktuje jako szykan. To moja praca - tłumaczył Chrzanowskiemu B. Moroz.
Na odchodne urzędnicy poradzili wolontariuszom, by byli ,,bardziej widoczni''. - Powieście kartkę z godzinami otwarcia - podpowiadali.
- A kto zapłaci ludziom za siedzenie tutaj? Nie mamy pieniędzy. Wolimy je wydawać na remonty i prowadzenie przedszkoli dla biednych dzieci w podgorzowskich wsiach - odpowiadał Chrzanowski.
- Pochwalcie się gdzieś odremontowanymi salami - przekonywali kontrolerzy.
- I znowu będziemy mieli serię włamań? - pytał Chrzanowski.
Raport z wizyty w siedzibie centrum będzie gotowy w ciągu kilku dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?