- Do tej pory pomieszczenia były puste. Kręgielnia z pewnością je ożywi. I będzie nie lada atrakcją dla mieszkańców - mówi dyrektor Międzychodzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Rekreacji Mirosław Leśny.
W podziemiach powstaną cztery tory. Na każdym z nich będą mogły grać jednocześnie po cztery osoby. - Otwieramy w połowie lipca. Mamy jeszcze sporo do zrobienia, ale na pewno zdążymy - zapowiada Janusz Zaborowski z firmy Via Bowling Center, która buduje kręgielnię i będzie ją prowadzić.
Bo kule mają otwory
Czym różnią się klasyczne kręgle od bowlingu? - Zasady gry są podobne. W kręgle gramy jednak gładkimi kulami, które mają różną wielkość. Kule do bowlingu mają natomiast trzy otwory na palce i taką samą średnicę, choć mogą się różnić wagą. Są bardziej precyzyjne, dlatego łatwiej się nimi gra - wyjaśnia J. Zaborowski.
Kręgle będą podnoszone automatycznie, a wyniki mają być wyświetlane na ekranach. W piwnicy powstanie też kawiarenka z napojami i przekąskami, będą tam miejsca dla kibiców.
Świetnie się bawią
Inwestor liczy, że do kręgielni będą przychodzić całe rodziny lub kilkuosobowe grupy przyjaciół. - Ta gra robi furorę w dużych miastach. Dlaczego więc nie spróbować w Międzychodzie? - pyta.
Na otwarcie kręgielni czekają przede wszystkim młodzi międzychodzianie. - W Poznaniu często chodzimy całą paczką na kręgle. I świetnie się bawimy. Dobrze, że taki obiekt powstaje także w naszym mieście - mówią studentki poznańskiego uniwersytetu Adama Mickiewicza Ola i Ania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?