W sobotę zawodnicy Orła wygrali we własnej hal z siatkarzami ze Świnoujścia 3:1 (25:14, 19:25, 25:23, 25:16) i po raz pierwszy w tym sezonie wywalczyli trzy punkty. Mecz obserwował z trybun dotychczasowy rozgrywający Piotr Haładus. Jego umowa z klubem skończyła się w piątek. Mówił nam, że rozstał się z kolegami i działaczami za obopólną zgodą i bez żadnych roszczeń. Oprócz niego w szóstce gospodarzy brakowało środkowego Miłosza Olejniczaka, który - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - wyjechał za chlebem za granicę.
Po pierwszym secie gładko wygranym przez międzyrzeczan nieliczni kibicie liczyli, że już do końca będzie tak łatwo i przyjemnie. Niestety, młodzież z Pomorza sprawiła im przykrą niespodziankę już w kolejnej odsłonie. Początek trzeciego seta zwiastował następne zwycięstwo naszych siatkarzy, którzy prowadzili momentami czterema i pięcioma punktami. Za sprawą swojego kapitana Patryka Orłowskiego goście odrobili straty, ale podczas wyrównanej końcówki ulegli Orłom. Warunki gry w czwartym secie dyktowali podopieczni Jerzego Boguty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!