Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejska Droga Krzyżowa w Zielonej Górze. Kilkaset osób przeszło przez centrum miasta w modlitwie | WIDEO, ZDJĘCIA

Wideo
od 12 lat
Słowa „Podnieś mnie, Jezu, i prowadź do Ojca. Zanurz mnie w wodzie Jego miłosierdzia” śpiewane przez wiernych na deptaku w Zielonej Górze mieszały się z muzyką z otwartych wieczorem lokali gastronomicznych. Klienci sklepów wychodzili z zakupami na przeciw idącego tłumu. Słychać było ich pytanie: „Co się dzieje?”. Z kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej do kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela mieszkańcy przeszli z krzyżem i modlitwą. Była to Miejska Droga Krzyżowa.

Miejska Droga Krzyżowa w Zielonej Górze. Modlitwa, która wymaga odwagi?

– Przyjaźniłeś z się biedakami, włóczęgami i kalekami. Lekceważyłeś przepisy religijne. Sprowadzałeś prawo do jednego małego przykazania, do miłości. Teraz oni się mszczą. Wystąpili przeciwko Tobie. Panie, ja wiem, że jeśli spróbuję żyć, chociaż trochę podobnie jak Ty, zostanę skazany, Boję się. Oni już mnie wyróżniają. Jedni kpią skrycie. Inni głośno się wyśmiewają. Niektórzy są oburzeni, a kilku przyjaciół zamierza mnie opuścić. (…) Pomóż mi głosić twoją Ewangelię – można było usłyszeć podczas rozważania przy pierwszej stacji Miejskiej Drogi Krzyżowej. W Niedzielę Palmową wieczorem wierni przeszli w modlitwie z kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej do kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela.

Słowa modlitwy wiernych na deptaku w Zielonej Górze mieszały się z muzyką z otwartych wieczorem lokali gastronomicznych. Klienci sklepów wychodzili z zakupami naprzeciw idącego tłumu. Słychać było ich pytanie: „Co się dzieje?”.

– To jest tradycja. Ten kto wierzy, powinien w takich uroczystościach brać udział – mówi pan Roman z Zielonej Góry.
– Nie trzeba odwagi? – dopytuję.
– Jakiej odwagi? – pyta pan Roman.
– Wyjść na ulicę i pokazać: „jestem wierzący” – wyjaśniam.
– Dla mnie to żadna odwaga. Niech się boją ci, co nie wierzą – stwierdza pan Roman.

Ulicami Zielonej Góry wieczorem w Niedzielę Palmową przeszła Miejska Droga Krzyżowa

Miejska Droga Krzyżowa w Zielonej Górze. Kilkaset osób przes...

Miejska Droga Krzyżowa w Zielonej Górze. Refleksja o tym, jak być lepszym człowiekiem

W Miejskiej Drodze Krzyżowej w Zielonej Górze wzięło udział kilkaset osób, wśród nich były starsze osoby, ale nie brakowało młodszych.

– Katolik powinien brać udział w Drodze Krzyżowej, ponieważ jest to ważny symbol tego czasu, który teraz trwa, czyli przygotowania do świąt wielkanocnych – wyjaśnia pani Marta z Zielonej Góry. – Taka Droga Krzyżowa jest upamiętnieniem tego czasu, który się wydarzył wiele, wiele lat temu i jest czasem do refleksji nad swoim życiem i nad tym, co można w nim zmienić na lepsze i jakie elementy życia powinniśmy poprawić, abyśmy byli lepszymi ludźmi dla siebie i innych.

Gdy dopytuję o odwagę, pani Marta potwierdza, że dzisiaj jest ona potrzebna.

– Współcześnie to coraz trudniejsze, szczególnie dla młodych, ponieważ bardzo dużo ludzi ocenia negatywnie wyznawanie wiary w sposób publiczny – przyznaje zielonogórzanka.

Drugi raz w Miejskiej Drodze Krzyżowej bierze udział Anna Kwiatkowska z Zielonej Góry. Dlaczego?

– Bardzo lubię być w gronie ludzi, którzy się w czymś jednoczą, którzy na ten moment zapominają o różnicach i razem pokazują, że jest inna droga. To mi się spodobało i przyciągnęło mnie drugi rok z rzędu – wyjaśnia.

Zielonogórzanka potwierdza, że w dzisiejszych czasach udział w takiej publicznej modlitwie wymaga odwagi, ale właśnie odwaga jest argumentem za tym, żeby to robić.

– Przydaje się wspólnota, w której się formujemy, jeśli taką mamy i znajomi, którzy mogą nas wesprzeć, ale też pamięć o tym, że wszystko mogę w tym, który mnie umacnia. Mimo tego hejtu, czy tego, że ktoś się z tym nie zgadza, mamy kogoś, kto jest za nami, przed nami i z kim damy radę – wyjaśnia pani Ania i sama należy do wspólnoty Duszpasterstwa Akademickiego Plus, które skupia absolwentów uczelni z parafii pw. św. Józefa.

Dzisiaj św. Piotr pewnie też znów zaparłby się Jezusa trzy razy, ale ostatecznie pewnie by został. – Każdy z nas miewa moment takiego zaparcia, moment kryzysu, czy takiego zapytania Pana Boga, o to gdzie jest. Sam święty Piotr nam pokazuje, że możemy wrócić do miejsca, w którym byliśmy z Jezusem i Pan Jezus pokazuje nam, że nawet jeśli my się zaprzemy, to On nas przyjmie z powrotem. On się nas nie zapiera – tłumaczy Ania Kwiatkowska.

Wiara. Wartości pancerzem przed hejtem

Na początku procesji szło sześcioro harcerzy z zielonogórskiego hufca ZHP. Trzymali w dłoniach pochodnie. – Jak sobie radzą z hejtem na Kościół młodzi ludzie? – Myślę, że wartościami, które pielęgnujemy, zawartymi w prawie i przyrzeczeniu harcerskim i w codziennym wychowaniu harcerzy. Umieją się przed hejtem obronić, nie biorąc go do siebie – zapewnia podharcmistrzyni Małgorzata Maćko – Horyza. – Potrafią odpowiedzieć, że są wartości, które szanują. Oczywiście, my nikogo nie zmuszamy do obecności. Są tutaj osoby, które chciały przyjść i w ten sposób świadczyć swoją postawą.

Podharcmistrzyni podkreśla, że to wyznawane wartości dają pancerz, który pozwala się ochronić przed hejtem.

Kościół trudnych czasów

Zdaniem wikariusza z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze nigdy nie było czasów łatwych dla Kościoła Katolickiego.

– Myślę, że nie tylko te czasy są trudne dla Kościoła. Właściwie wszystkie czasy były trudne. Sam Pan Jezus o tym powiedział: „Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować”. W naszych czasach przepływ informacji przez media jest szybszy i większy, można odnieść wrażenie, że hejt jest większy. Myślę, że to nigdy nie przeszkadza ludziom wierzącym. Sam Pan Jezus powiedział: „Wytrwajcie w miłości mojej”. No i trwamy – mówi ks. Piotr Ruta.

Niedziela Palmowa rozpoczęła Wielki Tydzień. W czwartek rozpocznie się Triduum Paschalne. To najważniejsze uroczystości w Kościele Katolickim.

Czytaj też:

Zobacz, jak było w 2023 roku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska