Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy domu pomocy w Kostrzynie nad Odrą przygotowują się już do Wielkanocy

beb
Zuzanna Manulak jest na każdym zajęciach plastycznych, bo to pomaga jej oderwać się od myśli o starości. - To dobra forma terapii - mówi prowadząca zajęcia Małgorzata Marchewka- Pawlina.
Zuzanna Manulak jest na każdym zajęciach plastycznych, bo to pomaga jej oderwać się od myśli o starości. - To dobra forma terapii - mówi prowadząca zajęcia Małgorzata Marchewka- Pawlina. fot. Beata Bielecka
- W czasie świąt nasz dom będzie ślicznie wyglądał - cieszy się Kamila Markiewicz. Od kilku dni robi z bibuły kolorowe kulki, którymi Zuzanna Manulak wykleja obrazki z wielkanocnymi motywami.

Kulki ozdobiły już też balony, dzięki czemu powstały ogromne, przestrzenne jaja. - Będziemy jeszcze sadzić żytko, wylewać z gipsu figurki, robić pisanki i wielką wielkanocną palmę z kwiatów - opowiada terapeutka Małgorzata Marchewka- Pawlina.

Sama też zakasała rękawy i maluje na szkle. - Wszystkie ozdoby robimy ręcznie - mówi. Będą nimi udekorowane sale domu pomocy i świąteczny stół. Część trafi też w formie prezentów do osób zaprzyjaźnionych z tą placówką.

W zajęciach bierze przeważnie udział od 5 do 10 osób. - Czymś trzeba się zająć - mówi Irena Majcher pokazując zrobione już świąteczne kartki. - Jak człowiek by tylko myślał o swoich chorobach to czułby się jeszcze gorzej. Poza tym dobrze jest usiąść z innymi, porozmawiać, coś porobić. To lepsze niż siedzieć samemu w pokoju - dodaje.

Zajęć dla starszych osób jest więcej. Część mieszkańców śpiewa w zespole, inna grupa zajmuje się rzeźbą w glinie. Regularnie jeżdżą do Niemiec do zaprzyjaźnionego ośrodka i razem tworzą. - Niemcy mają między innymi piec do wypalania gliny, z którego mogą korzystać także nasi mieszkańcy - opowiada szefowa domu pomocy Bogusława Strojnowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska