Mieszkańcy Drezdenka czekają na obiecaną przebudowę Ogrodu Jordanowskiego

Kilka miesięcy temu gmina wystąpiła do marszałka o dofinansowanie pieniędzmi unijnymi przebudowy Ogrodu Jordanowskiego. Chodzi dokładnie o utworzenie Parku Kultur Świata.

Projekt znalazł się na tzw. liście indykatywnej (jest na niej ponad 150 projektów z całego województwa). To oznacza spore szanse na dofinansowanie. Koszt to 6,48 mln zł, a planowana wysokość dofinansowania to połowa tej kwoty. - Projekt najpierw przeszedł pozytywnie ocenę formalną, a teraz trwa ocena merytoryczna. Wyniki będą znane w przyszłym tygodniu - wyjaśnia Eliza Gniewek-Juszczak, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze.

Gmina z niecierpliwością czeka na decyzję marszałka. - Jeżeli będzie pozytywna, to od razu będziemy przygotowywać przetarg - zapewnia Maciej Pietruszak, burmistrz Drezdenka.

Czekają także mieszkańcy. - Ciekawe, kiedy zaczną tu coś robić. Jakoś tego nie widzę. Tyle czasu się o tym mówi i nic - ocenia Sylwia Łukomska, którą spotkaliśmy na spacerze z synem Karolem. To właśnie ze względu na niego zależy jej na przebudowie parku. - Przynajmniej mógłby się pobawić na porządnym placu zabaw - tłumaczy.

Na temat inwestycji pisaliśmy kilkakrotnie, ostatnio 23 lipca w tekście "Tu się pobawimy". Przypominamy: w Parku Kultur powstanie m.in. amfiteatr, nowa fontanna, trakt spacerowy i dwa place zabaw. Początkowo gmina liczyła, że dofinansowanie wyniesie aż 85 proc. całości. Mieszkańcy wręcz nie mogą doczekać się przebudowy. Szczególnie wypatrywany jest plac zabaw. A właściwie dwa, bo tak jest zapisane w projekcie. Jeden dla dzieci młodszych do trzech lat i drugi dla trochę starszych. Pojawią się na nim aż 23 nowoczesne i efektowne zabawki. Pochłoną one blisko 25 proc. całej kwoty.

Projekt zagospodarowania parku przygotowała pracownia architektury krajobrazu BD Projekt z Warszawy. - Zależało nam szczególnie na tym, aby znalazły tu miejsce do bezpiecznej zabawy dzieci w możliwie szerokiej grupie wiekowej. Z tego względu rozszerzony został program placów zabaw. Obydwa place wyposażone zostały wysokiej klasy urządzenia zabawowe wszechstronnie rozwijające aktywność dzieci w wielu płaszczyznach, np. ruchowej, edukacyjnej, itp. - tłumaczy nam Piotr Doniec, właściciel firmy i koordynator projektu.

- Szkoda, że póki co nic się w tym względzie nie dzieje. A zapowiadano, że będzie tak wesoło - mówi Romuald Dokurno i dodaje, że plany przebudowy parku to "coś pięknego". - I dzieci miałyby się gdzie pobawić, i dorośli mieliby gdzie posiedzieć. Takie miejsce to byłaby wielka sprawa dla naszego miasta - uważa mężczyzna.