Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skaczą przez kałuże 12 lat!

Kamil Kałuziak
Remont ma zakończyć się z końcem listopada.
Remont ma zakończyć się z końcem listopada. Kamil Kałuziak
W końcu doczekali się remontu, ale wcale nie są z niego zadowoleni. Dlaczego?

Mieszkańcy osiedla 40-lecia 12 lat walczyli z miastem i z błotem. Dostaną kamienie za 200 tys. zł, bez chodników i kanalizacji deszczowej.

Rozpoczął się remont łącznika ulicy Poznańskiej z Długą wraz z odcinkiem przy nowym osiedlowym przedszkolu. - Jak tylko deszcz popada to na tej ulicy robi się jedno wielkie bagno, takie że ciężko wyjść rano do pracy. Zawsze trzeba było skakać przez kałuże żeby dostać się do samochodu. Od dawna marzymy o remoncie i o porządnych chodnikach, ale podobno nadal ich tutaj nie będzie - mówi jedna mieszkanek osiedla leżącego tuż przed Obrzycami.

W 2014 roku na osiedlu powstało niepubliczne przedszkole Bajkowy Dworek. - Tu się aż prosi o montaż oświetlania, chodzenie z latarkami po dzieci już nas nie bawi. Czemu nie postawią tu lamp solarnych? Jest bardzo ciemno jak zaprowadzam rano wnuka do jego grupy. Jak wracamy to nie dość, że oboje grzęźniemy w błocie to jeszcze nie widzę gdzie stoi woda - mówi zatroskana babcia.

Miasto nie zaplanowało przy przedszkolu żadnego oświetlenia, chodników i progów zwalniających. - Auta zawsze jeździły tu szybko, po remoncie będzie jeszcze gorzej. Przy przedszkolu i placu zabaw aż się prosi o progi zwalniające. I porządną nawierzchnię, a nie kruszywo, bo i tak będą robiły się dziury - mówi Janina Kościółek.

Gmina realizuje tą inwestycję z własnych funduszy. - Droga powstaje z kruszywa, które ma przepuszczać wodę i zastąpić chodniki. Progów zwalniających nie będzie, gdyż projekt tego nie przewiduje - powiedziała nam Patrycja Klarecka-Haładus rzeczniczka urzędu miasta i gminy.

Dodaje też, że w budżecie na rok 2017 planowana jest budowa porządnej drogi łączącej ulicę Poznańską z Długą. - Jakby za rok miała być tu jakaś droga z chodnikami, to po co ta prowizorka? Jak będą kładli kanalizację deszczową to i tak rozryją całą drogę. Gdzie tu logika? Może to wszystko ma starczyć na kolejne 12 lat? Od 2006 r. obiecują nam drogę z prawdziwego zdarzenia, a później okazuje się, że nie ma kasy - mówią zawiedzeni mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska