32-latek z Przemkowa w powiecie polkowickim około miesiąca temu opuścił zakład karny, gdzie przebywał za przestępstwa przeciwko mieniu - głównie kradzieże i kradzieże z włamaniem. Zwolniono go stamtąd warunkowo, przedterminowo za dobre zachowanie. Do końca kary miał jeszcze dwa lata.
Wyszedł na wolność, od miesiąca mieszkał w Przemkowie, u matki. Nigdzie nie pracował, a ona go utrzymywała. W nocy z 18 na 19 przyszedł do domu pijany. Rzucił się na matkę. Pobił ją, przytrzymał i zgwałcił.
- Kobieta opowiedziała, że syn bił ją pięściami po głowie - opowiada prokurator Łukasiewicz. - Przycisnął jej ręką usta, żeby nie krzyczała, przytrzymał i doprowadził do obcowania płciowego.
Policję wezwał brat zwyrodnialca. Matka uciekła z mieszkania i od razu do niego pobiegła po pomoc.
32-latek przyznał się do tego, że zgwałcił własną matkę. Jak mówi prokurator, wyraził skruchę i stwierdził, że sam nie wie, dlaczego to zrobił.
19 maja zwyrodnialec został zatrzymany. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. 20 maja sąd wydał decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?