W związku z organizowanymi w Tokio Igrzyskami Olimpijskimi oraz Igrzyskami Paraolimpijskimi województwo przyznało lubuskim sportowcom stypendia. Problem w tym, że zróżnicowano ich wysokość. Olimpijczycy otrzymali 10 tys. zł., a niepełnosprawni sportowcy o połowę mniej. W rozmowie z nami sprawę komentowała między innymi kajakarka Kamila Kubas. – To jest kpina, uważam, że osoby niepełnosprawne powinny być traktowane na równi z innymi. Każdy z nas jeździ na zawody tej samej rangi, czy jest osobą niepełnosprawną, czy pełnosprawną – mówiła sportsmenka – Nie wiem, czy nasi urzędnicy zdają sobie sprawę, że poziom sportów niepełnosprawnych jest praktycznie równy z dyscyplinami dla osób zdrowych, więc powinni traktować nas na równi wszędzie. Mam nadzieję, że urzędnicy z pokorą przeproszą nas i wyrównają stawki nagród.
Wicemarszałek Łukasz Porycki (PSL) tłumaczył, że w budżecie zaplanowano ogólną kwotę z podziałem na olimpijczyków i paraolimpijczyków.
– Nominacji olimpijskich mamy dziewięć, natomiast nominacji paraolimpijskich dwa razy więcej. W przyszłości będziemy pracować nad tym, żeby wszyscy sportowcy z województwa lubuskiego nie czuli się rozgoryczeni – obiecywał w wywiadzie dla TVP3 Gorzów.
O sprawę zapytaliśmy przebywającego w regionie szefa resortu kultury i sportu, wicepremiera Piotra Glińskiego (PiS). Minister nie krył oburzenia sprawą i zapowiedział, że jeśli władze województwa nie zmienią zdania, kierowane przez niego ministerstwo wyrówna różnicę. - Oczywiste jest w krajach cywilizowanych od dawna, że sportowcy paraolimpijscy są traktowani na równi z olimpijczykami, bo to są tacy sami sportowcy jak inni. Przyjrzę się tej sytuacji i jeśli Zarząd Województwa Lubuskiego nie zmieni zdania, to mamy możliwości, by wyrównać tę niesprawiedliwość.
O dyskryminację sportowców pytamy marszałek województwa lubuskiego, Elżbietę Annę Polak (PO). Po naszym telefonie drogą mailową otrzymaliśmy stanowisko, w którym czytamy, że intencją działania zarządu nie było dyskryminowanie paraolimpijczyków, a w związku z tym, że decyzję o przyznaniu środków musi podjąć sejmik, zarząd będzie rekomendował, by sprawa wyrównania nagród została rozpatrzona podczas najbliższej, wrześniowej sesji.
Temat nagród kwituje Danuta Tarnawska, prezes Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego Start Zielona Góra. - W tej chwili nie będziemy już wypowiadać się na ten temat, dlatego, że potrzebujemy wyciszenia i spokoju w przygotowaniach do Igrzysk Paraolimpijskich oraz tego, żeby dać naszym sportowcom jak największe wsparcie przed najważniejszymi dla nich startami w karierze. Na razie zamknęliśmy temat, ale po igrzyskach na pewno do tego wrócimy.
WIDEO: Poczuj przygodę odkrywając lubuskie pociągami POLREGIO - MUŻAKÓW
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?