Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie wyjeżdżają na studia z lubuskiego i... już tu nie wracają

(pik)
Studenci wyjeżdżają z lubuskiego najczęściej na studia do Poznania, Wrocławia, Warszawy i Szczecina. Problem w tym, ze wielu z nich po skończeniu nauki już tu nie wraca.
Studenci wyjeżdżają z lubuskiego najczęściej na studia do Poznania, Wrocławia, Warszawy i Szczecina. Problem w tym, ze wielu z nich po skończeniu nauki już tu nie wraca. Piotr Jędzura / archiwum
4.628 - tyle osób z wyższym wykształceniem nie ma pracy w Lubuskiem. To najniższy wynik w kraju. Analizując dane z urzędów pracy może się wydawać, że osoby po studiach mają u nas jak pączki w maśle. Ale czy faktycznie jest tak różowo?

- Jakoś nie zauważyłam, żeby absolwenci studiów mieli u nas łatwiej, niż gdzie indziej. Wręcz przeciwnie. Jest praca, najczęściej słabo płatna, dla osób z wykształceniem zawodowym, z konkretnymi umiejętnościami. Po studiach, zwłaszcza humanistycznych, pracy nie ma - mówi Marzena Karbowiak, 26-latka z Gorzowa. Ma koleżankę, która przyznaje, że po studiach socjologicznych pracuje w... sklepie odzieżowym. - Szukam, pytam, wysyłam CV, ale bez odpowiedzi. Trzeba jakoś zarabiać, więc pracuję tu, gdzie można dostać chociaż parę groszy. Ale po co było uczyć się pięć lat? W takim sklepie można pracować i po podstawówce - mówi dziewczyna. Nie chce nazwiska w gazecie.

Zapytaliśmy ekspertów jak faktycznie wygląda rynek pracy w Lubuskiem. Czy jest tu aż tak dużo pracy dla osób po studiach? A może niski odsetek bezrobotnych absolwentów ma inne przyczyny? Więcej na ten temat przeczytasz w czwartek, 12 lutego, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska