Młodzi piłkarze TS Przylep znów pokazali charakter. Pokonali Śląsk Wrocław w Centralnej Lidze Juniorów U15!

• W 68 min, po kolejnej akcji prawym skrzydłem, piłka trafiła do Błażeja Chyszpolskiego, który nie zmarnował okazji.
• Śląsk Wrocław nie znalazł sposobu na pokonanie Jakuba Dankowskiego, który popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami.
• Remigiusz Chyła, trener TS Przylep: Jestem dumny z chłopaków i z tego, że zagraliśmy kolejny naprawdę fajny mecz.

Przed niedzielnym meczem TS Przylep miał na koncie 5 punktów, a Śląsk Wrocław 13, więc faworyta nietrudno było wskazać. Ale piękno sportu tkwi w tym, że faworyci nie zawsze wygrywają - zwłaszcza gdy trafią na drużynę zdeterminowaną, z charakterem, gotową "gryźć trawę", jak chłopaki trenera Remigiusza Chyły.

Gospodarze od pierwszej minuty starali się narzucić swój styl gry i przejąć inicjatywę. Groźnie pod bramką rywali robiło się zwłaszcza wtedy, kiedy w okolicach pola karnego do piłki dochodził Błażej Chyszpolski. Ale Śląsk też miał swoje szanse. Na przykład w jednej akcji doszedł do dwóch dobrych sytuacji strzeleckich. Nie znalazł jednak sposobu na pokonanie Jakuba Dankowskiego, który w całym spotkaniu popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami.

Obejrzyj wideo: TS Przylep - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0). Rzut rożny dla TS

Do przerwy było ciekawie, ale bezbramkowo. Losy meczu rozstrzygnęły się w drugiej połowie. Golem zapachniało już po rajdzie Oliwiera Iwanowicza prawą stroną, po którym TS Przylep oddał dwa potężne strzały - oba ofiarnie zablokowane przez rywali. Co się odwlecze... W 68 min, po kolejnej akcji prawym skrzydłem, piłka trafiła do Chyszpolskiego, który nie zmarnował okazji. Ależ pięknie chłopaki cieszyły się po tej bramce!

Remigiusz Chyła: Takie mecze chciałoby się oglądać co tydzień

- Kurczę, nawet nie wiem, co powiedzieć, bo jestem tak dumny z chłopaków i z tego, że zagraliśmy kolejny naprawdę fajny mecz - mówił Remigiusz Chyła, trener TS Przylep. - Chcieliśmy zmazać plamę, którą daliśmy tydzień temu... A dziś? Nic dodać, nic ująć. Zrobiliśmy wszystko, co sobie założyliśmy. Wiedzieliśmy, jak chcemy do nich wyjść. Wiedzieliśmy, w jakim ustawieniu grają.

Myślę, że takie mecze chciałoby się oglądać co tydzień. Fajna piłka, jedni i drudzy chcą grać. Super! - dodał trener Chyła.

• Jakub Dankowski (bramkarz)
• Piotr Michałowski
• Mateusz Dąbrowski
• Franciszek Papież (kapitan)
• Wiktor Stachowiak
• Jakub Chojnacki
• Błażej Chyszpolski
• Filip Tokar
• Aleksander Pawłowski
• Miłosz Kowalczyk
• Oliwier Iwanowicz

Rezerwowi:

• Michał Ambroży (bramkarz)
• Wiktor Kuśnierz
• Miłosz Szakoła
• Maciej Pawelec
• Maciej Jaworski
• Piotr Radomski