Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież z Polkowic pamięta o sybirakach

Konrad Kaptur
Młodzi aktorzy z Gimnazjum nr 2 zagrali swoje role w sposób bardzo przekonujący.
Młodzi aktorzy z Gimnazjum nr 2 zagrali swoje role w sposób bardzo przekonujący. Konrad Kaptur
Sugestywny, bazujący na emocjach, prawdziwy, skłaniający do refleksji - taki był multimedialny spektakl podsumowujący projekt "Sybiracy. Pamięć i tożsamość" realizowany przez młodzież z Gimnazjum nr 2 wraz z artystami ze Stowarzyszenia Netcetera.

Autorami projektu "Sybiracy. Pamięć i tożsamość" są Marek Droździk, nauczyciel historii oraz WOS z Gimnazjum nr 2 oraz Małgorzata Dancewicz-Pawlik z legnickiego Stowarzyszenia Netcetera. Został on zgłoszony do konkursu na grant organizowanego przez Fundację Banku Zachodniego WBK Bank Aktywnej Młodzieży w kategorii projektów historycznych. Zyskał uznanie i przyznano mu pieniądze, dzięki czemu mogły się odbyć warsztaty, których efektem było oglądane przez widzów przedstawienie. Patronat honorowy nad przedsięwzięciem objął starosta polkowicki Marek Tramś.

- Przy ocenie poszczególnych projektów brano pod uwagę przede wszystkim powiązanie historii z lokalnym środowiskiem. My zamierzaliśmy przedstawić losy polkowiczan, którzy uczestniczyli w przymusowych przesiedleniach na tereny ZSRR. Nasz projekt miał wymiar zarówno lokalny - prezentował losy mieszkańców Polkowic, jak i narodowy, bo ukazywał przecież wydarzenia ważne dla historii Polski - tłumaczy Marek Droździk.

W ramach projektu odbyły się trzydniowe warsztaty. Wzięła w nich udział 30-osobowa grupa uczniów z Gimnazjum nr 2. Zostali oni podzieleni na trzy zespoły - aktorski, scenograficzny oraz multimedialny. Pracami pierwszego z nich kierowały Joanna i Małgorzata Rostkowskie. W drugiej uczniowie spotykali się z Tomaszem Baranem, a w trzeciej z Małgorzatą Dancewicz-Pawlik i Krzysztofem Pawlikiem. Warsztaty odbywały się jednocześnie. Punktem wyjścia do opracowania koncepcji spektaklu były wspomnienia polkowickich sybiraków nagrane przez młodzież. Przeprowadzono rozmowy z Głafirą Kowarzyk, Pelagią Stępkowską oraz Czesławem Kroczakiem.

- Młodzież była bardzo kreatywna. Miała mnóstwo pomysłów, a większość z nich była bardzo ciekawa. Wspólnie opracowaliśmy scenariusz. Moją uwagę, poza wspomnianą wcześniej kreatywnością, zwrócił wysoki poziom empatii młodzieży. Siła osobistego doświadczenia zrobiła niesamowite wrażenie. Dzięki opowieściom sybiraków było im łatwiej zrozumieć traumę, którą ci ludzie przeszli. Praca nad tym projektem była bardzo twórcza, a poza tym wzbogaciła zarówno młodzież, jak i mnie - mówi nam Małgorzata Dancewicz-Pawlik.

Spektakl będący owocem trzydniowej pracy wzbudził uznanie wszystkich, którzy go oglądali. Umiejętne operowanie dźwiękiem oraz światłem, połączenie tradycyjnych form teatralnych ze współczesnymi technologiami wzmagało emocjonalny przekaz. O sile spektaklu świadczą emocje, które on wywołał, widoczne na twarzach niemal wszystkich osób, którym dane tę wyjątkową sztukę obejrzeć.

- Poprzez pracę nad tym przedstawieniem zamierzaliśmy uzmysłowić naszym uczniom, jak duży potencjał leży w kontakcie międzyludzkim, wspólnej pracy i grupowym wysiłku. Cel udało się osiągnąć. Nie byłoby to możliwe bez współpracy z sybirakami, którym chciałem w imieniu uczniów serdecznie podziękować - kończy Marek Droździk.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska