MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moim zdaniem: Zmęczone oko

Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
Andrzej Flügel
Andrzej Flügel Archiwum GL
No i plebiscyt już za nami. Wybieraliśmy najpopularniejszych i najlepszych zawodników województwa lubuskiego. Z bardzo małymi zastrzeżeniami mogę się podpisać zarówno pod piątką najlepszych wybraną przez ekspertów jak i najpopularniejszych, którą w głosowaniu ustalili Czytelnicy.

Owe zastrzeżenia dotyczą braku, w chociaż jednej klasyfikacji, koszykarza zielonogórskiego Stelmetu Waltera Hodge'a. Cóż, zarówno eksperci jak i Czytelnicy widzieli inaczej niż ja. Tak bywa i trzeba się z tym pogodzić. Dlatego nieco śmieszą mnie głosy niektórych internautów, sympatyków pewnej zawodniczki, że to skandal, iż ich faworytka nie znalazła się w gronie laureatów. W piątce najlepszych z racji większych sukcesów innych w 2012 roku, nie miała szans, ale najpopularniejszych? Jak najbardziej. Tyle, że zamiast krytykować trzeba było po prostu wytrwale głosować na swoją faworytkę. To wszystko.

Sam bal kończący plebiscyt był bardzo fajny. Od razu zaznaczę, że nikt nie spał w sałatce, żaden działacz nie wpadł w szwedzki stół i nie widziałem jakichś prób zastąpienia solistki zespołu przez jakiegoś rozochoconego prezesa. Inna sprawa, że nie ukrywam, iż moje oko było tej nocy nieco zmęczone, więc może czegoś nie dojrzałem. Czemu? Zwyczajnie. Po prostu w bardzo miłym towarzystwie przyjąłem nieco ,,schłodzonej" ale to przecież nic złego (pozdrowienia dla pana Andrzeja i stolika numer 34). A ,,sokoły" intonowane kiedyś w przerwach kiedy nie grała orkiestra zastąpiło ,,Ona tańczy dla mnie". Takie czasy...

Do jednego z większych skandali doszło w ekstraklasie piłkarzy ręcznych. Orlen Wisła Płock miała grać z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Otóż ekipy medyczne zamówione przez gospodarzy spóźniły się i przybyły chwilę po zakończeniu regulaminowego czasu oczekiwania, czyli 15 minut. Niestety, zawodnicy gości odmówili przystąpienia do gry. Do meczu nie doszło, mimo iż w hali byli widzowie, na parkiecie oba zespoły i sędziowie, a w końcu, także służby medyczne. Potem jak to bywa doszło do gorących sporów i pyskówek.
Związek nie miał wyjścia i musiał orzec walkowera dla gości, bo regulamin jest regulaminem. Dziwię się zawodnikom Piotrkowianina. Zdobyli dwa punkty, przy zielonym stoliku, które mogą się odbić im czkawką. A przecież przy odrobinie dobrej woli mogli walczyć. Mam wrażanie, że owego wieczora w płockiej hali przegrał sport...

Martwię się stałym zjazdem w dół piłkarzy ręcznych Chrobrego. Znów ponieśli porażkę i zaczynają pukać do bram pierwszej ligi. A jeszcze przed kilkoma laty byli wicemistrzami Polski i wydawało się, że w Głogowie tworzy się mocna ekipa nie ma jeden sezon, ale na lata...
Osłabiła mnie decyzja MKOl o wycofaniu z programu igrzysk zapasów. Ci panowie chyba nie wiedzą, co czynią. Chcą wywalić klasyczny sport, który był jeszcze w programach starożytnych igrzysk, a mają zamiar włączyć na przykład wrotkarstwo czy softball. Nie mam nic do tych dyscyplin i niech się pojawią w rodzinie olimpijskiej, ale czemu kosztem zapasów. Nie rozumiem tego i pewnie nie zrozumie też sportowy świat...

Polscy piłkarze załamali mnie tym, co pokazali w Irlandii. Mimo wszystko chcę się wybrać do Warszawy, bo jeszcze nie byłem na Narodowym i muszę nadrobić zaległości. Ciekaw jestem tylko czy zasuną dach?

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska