Miasto ogłosiło przetarg na wyłonienie firmy, która przygotuje muzealną wystawę w gruntownie wyremontowanych kazamatach bastionu. Chodzi m. in. o wykonanie makiet kostrzyńskiej twierdzy, gablot, dotykowych ekranów, makiety tramwaju elektrycznego, repliki broni, manekinów żołnierzy z różnych epok z uzbrojeniem, repliki istniejących niegdyś na Starym Mieście rzeźb. W ramach przetargu firma, która go wygra, będzie też musiała przeszkolić pięciu pracowników Muzeum Twierdzy Kostrzyn z obsługi wszystkich zainstalowanych na ekspozycji urządzeń.
Optymistyczne prognozy mówią, że muzeum, które w dużej części ma być interaktywne i działać na wszystkie zmysły oglądających, mogłoby zostać otwarte w połowie przyszłego roku. Ale budowa ekspozycji może się okazać skomplikowana, więc termin ten może się przeciągnąć.
Jednym z największych problemów Filipa jest wilgoć panująca w kazamatach. Ekspozycję trzeba przygotować tak, żeby wilgotne powietrze nie uszkodziło cennych eksponatów. Przypomnijmy, przed II wojną światową w Filipie też było muzeum.
- Nie chcę zdradzać zbyt wielu tajemnic, ale po uruchomieniu ekspozycji będziemy tutaj mieli takie mini, mini, mini Muzeum Powstania Warszawskiego - mówi burmistrz Andrzej Kunt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?