Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co poszło euro

Jarosław Janik
Piotr Nowaczewski z ośrodka Szkuner dzięki pieniądzom z Unii nie musi brnąć po kostki w błocie. Za pieniądze z Brukseli ośrodek zyskał plac manewrowy.
Piotr Nowaczewski z ośrodka Szkuner dzięki pieniądzom z Unii nie musi brnąć po kostki w błocie. Za pieniądze z Brukseli ośrodek zyskał plac manewrowy. fot. Jarosław Janik
- Jeśli wydawaliśmy miliony, to miliony do nas wracały - mówi starosta myśliborski. W minionym roku powiat budował i remontował za unijne pieniądze.

Za 400 tys. zł z kontraktu Województwa Zachodniopomorskiego wymieniono stolarkę okienną i przerobiono ogrzewanie w Domu Dziecka w Barlinku. 1,2 tys. tys. zł kosztowała przebudowa sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Myśliborzu. Prawie 1,5 mln zł przeznaczono na aparat rentgenowski dla szpitala powiatowego w Barlinku. Na tym nie koniec.

- W ramach programu Interreg III A zmodernizowano plac manewrowy przystani żeglarskiej Szkuner w Myśliborzu - mówi Małgorzata Mazurowska ze starostwa. Efekty widać gołym okiem. Plac ma nową nawierzchnię z polbruku.

Sporo pieniędzy przeznaczono też na poprawę nawierzchni dróg. - Rzeczywiście jest trochę lepiej, ale to wciąż za mało - mówi mieszkanka Myśliborza Danuta Czernikiewicz.

Z unijnego budżetu na lata 2007-2013 do wzięcia są kolejne pieniądze. - Kto się na nie załapie, ten wygra - uważa starosta Andrzej Potyra. Zaznacza jednak, że wydawanie unijnych pieniędzy może się okazać problemem. - Jeżeli ich nie wykorzystamy to tylko dlatego, że nie będzie miał kto wykonać zaplanowanych w projektach prac - mówi Kornelia Walas, podinspektor w wydziale organizacji i spraw obywatelskich starostwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska