Dominik Dobrowolski płynie z Warszawy do Brandenburga nad Hawelą w Niemczech. Jego wyprawa odbywa się pod patronatem prezydenta i ma zwrócić uwagę ludzi na czystość naszych rzek. Krótko mówiąc chodzi o to, żeby ich nie zaśmiecać. Dominik ma do pokonania kajakiem około tysiąca kilometrów. We wtorek był w Gorzowie, wieczorem nocował w Kostrzynie.
Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**
Na przystani w tym ostatnim mieście spotkaliśmy kolejnych kajakarzy. To Piotr Paradowski z córką Zuzanną, którzy płyną z Bydgoszczy i Zbigniew Stępień, wypłynął z Gliwic. Przypadkowe spotkanie kajakarzy, którym towarzyszyli wodniacy z Kostrzyńskiego Klubu Sportów Wodnych, było pretekstem do rozmowy o czystości rzek. - Jest nieco lepiej jak w poprzednich latach, ale na brzegach wciąż widać butelki, puszki i inne śmieci - mówi Dominik. - Najczęściej gromadzą się w zatoczkach, albo przy naturalnych przeszkodach, wysepkach, czy powalonych drzewach - dodaje Jacek Józkowiak z kostrzyńskiego klubu. Kto jest winny zaśmiecaniu rzek? Zdaniem wodniaków najczęściej to wędkarze i turyści. Śmieci płyną rzekami, gromadzą się w różnych miejscach, duża ich część wpływa wprost do morza. Miłośnicy sportów wodnych z Kostrzyna zrobili pod koniec kwietnia kilkugodzinną akcją sprzątania brzegów Warty. Efekt? Siedem worków po brzegi wypełnionych śmieciami: puszkami po piwie, plastikowymi butelkami, foliowymi torbami.
Więcej o sprawie przeczytasz w środę, 9 lipca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2014:**Przystanek Woodstock 2014 - program, koncerty, goście **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?