Na parterze sklepik

Wpływy z tytułu sprzedaży terenów między szpitalem a przychodnią specjalistyczną przy ul. Kościuszki w tegorocznym budżecie mają wynieść około 600 tys. zł. Czy uda się je osiągnąć? Przecież starostwo przymierza się do tego kroku już od kilku lat. - Musimy się postarać, aby zrealizować zamierzenia - twierdzi wicestarosta Janusz Chudziński.

Między szpitalem a przychodnią jest pusty teren. W nowym planie zagospodarowania przestrzennego, który sporządziło starostwo, a zatwierdzili radni miejscy, został on podzielony na działki budowlane. Właśnie te działki w tym roku starostwo chce sprzedać. Jest to teren pod tzw. zabudowę i działalność usługową. Czyli domki: na piętrze mieszkanie, na parterze sklep lub biuro. Do tego dojdzie budowa parkingów i dróg dojazdowych.
Przy okazji realizowania tego planu pojawił się nowy pomysł. Jak wyjaśnia wicestarosta Chudziński, bardziej kompleksowy - w przyszłości sprzedadzą aptekę obok szpitala oraz prosektorium. Na razie budynki, w których się te przybytki znajdują, należą do ZOZ-u.

- Obecnie jest tam prowadzona działalność komercyjna, która nie jest związana z zadaniami ZOZ-u - mówi J. Chudziński. - Dlatego te dwie działki zostały wydzielone z przeznaczeniem do sprzedaży. Sprzedaż może nastąpić dopiero wtedy, gdy ZOZ zrzeknie się nieodpłatnego użytkowania, a działki przejdą do powiatowego zasobu nieruchomości. Rozmów na ten temat jednak jeszcze nie prowadziliśmy.
- Nie mam za wiele do powiedzenia w tej sprawie - mówi dyrektor ZOZ-u Genowefa Ulman. - Rozmowy o przekazaniu starostwu nieużytków przy szpitalu trwają już półtora roku. Jeśli przyjdzie taki moment, że trzeba się będzie wycofać z dzierżawy, to się jej zrzekniemy. Sprawa apteki i prosektorium nie jest jednak przesądzona.
Wczoraj nie udało nam się skontaktować z dzierżawcami tych budynków, ale dowiedzieliśmy się, że nie wiedzą oni jeszcze nic o planach starostwa.