MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ratunek prywatny szef

Piotr Jędzura
Zbigniew Szumski.Starosta świebodziński (pierwsza kadencja); wcześniej był szefem domu kultury i radnym powiatowym.
Zbigniew Szumski.Starosta świebodziński (pierwsza kadencja); wcześniej był szefem domu kultury i radnym powiatowym. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa ze starostą Zbigniewem Szumskim

- Zmiany w sieci szkół, szpital pod kreską... Jest aż tak źle?
- Szpital musi w tym roku oddać kasie starostwa aż 9 mln zł. Powiat zadłużony jest na 13 mln zł. To powoduje, że sytuacja jest nieciekawa. Mogę powiedzieć, że szpital na dzień dzisiejszy nie jest gotowy do wejścia w sieć lecznic prof. Religi.

- Szpital w tym roku zwróci miliony?
- To nierealne. Ale trzeba robić wszystko, żeby zaczął przynosić dochód, a nie tylko straty.

- Jak dług będzie rósł, zacznie się szukanie oszczędności, czyli likwidacja szkół?
- Jeżeli nie uda się nam wyprowadzić szpitala do sytuacji, w której jego dochody będą pozwalały na zmniejszenie zadłużenia i nie będzie się tworzyła nowa jego pula, to szkołom nic nie grozi.

- Jest już jakiś pomysł jak to zrobić?
- Jedynym chyba wyjściem jest utworzenie prywatnego szpitala z prezesem i radą nadzorczą. Ale szpital pozostanie majątkiem starostwa. Będzie więc to spółka prawa handlowego z kapitałem powiatu.

- To pewnie leczenie i usługi medyczne drastycznie podrożeją?
- Warunkiem utworzenia niepublicznego szpitala będzie to, że 90 procent usług nadal będzie finansowanych na zasadzie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Doposażymy jeszcze lecznice, tak aby warunki kontraktowania i usług były jeszcze lepsze.

- Kupicie nowy sprzęt przy takim zadłużeniu?
- Na zakupy niezbędnych urządzeń wydamy nie więcej jak ok. 2 mln zł. Wtedy faktycznie dług wzrośnie do ok. 15 mln.

- Dacie radę to spłacić i jeszcze zarobić?
- Prywatna lecznica będzie nastawiona na zysk. Prywatny szef będzie nią tak zarządzał, aby nie generowała długu.

- A co z pracownikami szpitala?
- Zmiany nie odbędą się bez zgody personelu szpitala. Warunkiem jaki postawię będzie zapewnienie im gwarancji zatrudnienia.

- Kiedy cięcia dosięgną szkoły?
- Na dziś sytuacja dla szkół jest jasna. Żadnej likwidacji nie będzie. Ale nie wiadomo co stanie się za dwa lub trzy lata. Jeżeli szpitalne zadłużenie nadal będzie rosło, to niestety poszukamy pieniędzy w oświacie. Wtedy sieć szkół będzie zagrożona.

- Nabór do ogólniaka w Zespole Szkół Technicznych już wstrzymano?
- Będzie to jeszcze dyskutowane. Jednak chcę wykonywać zalecenia kuratorium. A one są jasne. Ogólniaki mają być w ogólniakach, tak jak szkoły techniczne w technikach czy zawodówki w zawodówkach.

- Jak długo będziemy czekać na pewne decyzje w sprawie szkół?
- Najbliższe półtora roku pokaże, czy uda się sytuację finansową wyprowadzić na prostą. Wtedy będziemy podejmować decyzje.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska