Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na święto Czerwieńska przyjechały nawet fanki z Poznania

Artur Matyszczyk
Przed gwiazdami na scenie pojawił się zespół Lucy One. Już wtedy młodzi widzowie bawili się wyśmienicie.
Przed gwiazdami na scenie pojawił się zespół Lucy One. Już wtedy młodzi widzowie bawili się wyśmienicie. fot. Marek Marcinkowski
Gosia Andrzejewicz dała autograf każdemu, kto tylko chciał. Wyjechała dopiero w sobotę o północy. Grupa Operacyjna znów była świetna.

Takich tłumów podczas trzydniowego święta gminy jeszcze nie było. Ale nie ma się czemu dziwić. Wszak na scenie wystąpili wokaliści znani w całym kraju. O talencie Gosi Andrzejewicz różnie wypowiadają się fachowcy. Ale jedno jest pewne. 24-letnia Bytomianka dla współczesnej młodzieży jest prawdziwą gwiazdą. W Czerwieńsku jej popularność tylko się potwierdziła. Występ wzbudził mnóstwo emocji. Wśród widzów znalazły się nawet fanki piosenkarki, które przyjechały z Poznania.

Mniejsza miejscowość lepsza organizacja

- Nigdy nie myślałam, że wokalistka znana w całej Polsce wystąpi u nas. To naprawdę wielka niespodzianka i nie lada frajda zobaczyć ją na żywo - cieszyła się Klaudia Misztal, która pod sceną pojawiła się z pięcioma koleżankami.
Andrzejewicz wyjechała z Czerwieńska dopiero tuż przed północą. Po koncercie obległ ją tłum wielbicieli i łowców autografów. Wokalistka nikomu nie odmówiła. Podpis dostał, każdy kto tylko chciał. Gwiazda z występu była bardzo zadowolona. - Perfekcyjna organizacja. Im mniejsza miejscowość, tym lepiej przygotowana impreza - podsumowała.

Organizatorzy imprezy nie ukrywali, że przed jej występem mieli pewne obawy, czy wszystko pójdzie, jak z płatka. - Obawiałam się, czy przypadkiem nie jest chimeryczna. Mile mnie rozczarowała. To ciepła osoba. Z drugiej strony, zrobiliśmy wszystko, żeby dobrze się czuła - zdradza dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Jolanta Matuszkiewicz.
Młoda gwiazda dostała specjalne pomieszczenie, fotele, owoce. - W miarę możliwości naszego budżetu - dodaje Matuszkiewicz.

Zbyt wymagający Jeden Osiem L

Dyrektor ośrodka kultury przed zakontraktowaniem Andrzejewicz próbowała namówić do występu popularną grupę Jeden Osiem L. Hip-hopowcy okazali się zbyt wymagający. - I tu nie chodzi tylko o warunki finansowe. Zażyczyli sobie wykwintne alkohole, hotel wysokiej jakości czy klimatyzowaną salę. Ponad nasze możliwości - dodaje Matuszkiewicz.
Przed Andrzejewicz wystąpiła, już po raz drugi w Czerwieńsku, Grupa Operacyjna. Jak zwykle rozgrzała widzów do czerwoności.

Święto gminy to jednak nie tylko gwiazdy. Przez całe trzy dni nie brakowało świetnej zabawy. - Powtórzyłam formułę z ubiegłego roku. Piątek dla dzieci, sobota dla młodzieży, niedziela dla starszych. Założenia się sprawdziły - podsumowuje uradowana dyrektorka ośrodka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska