Takich tłumów podczas trzydniowego święta gminy jeszcze nie było. Ale nie ma się czemu dziwić. Wszak na scenie wystąpili wokaliści znani w całym kraju. O talencie Gosi Andrzejewicz różnie wypowiadają się fachowcy. Ale jedno jest pewne. 24-letnia Bytomianka dla współczesnej młodzieży jest prawdziwą gwiazdą. W Czerwieńsku jej popularność tylko się potwierdziła. Występ wzbudził mnóstwo emocji. Wśród widzów znalazły się nawet fanki piosenkarki, które przyjechały z Poznania.
Mniejsza miejscowość lepsza organizacja
- Nigdy nie myślałam, że wokalistka znana w całej Polsce wystąpi u nas. To naprawdę wielka niespodzianka i nie lada frajda zobaczyć ją na żywo - cieszyła się Klaudia Misztal, która pod sceną pojawiła się z pięcioma koleżankami.
Andrzejewicz wyjechała z Czerwieńska dopiero tuż przed północą. Po koncercie obległ ją tłum wielbicieli i łowców autografów. Wokalistka nikomu nie odmówiła. Podpis dostał, każdy kto tylko chciał. Gwiazda z występu była bardzo zadowolona. - Perfekcyjna organizacja. Im mniejsza miejscowość, tym lepiej przygotowana impreza - podsumowała.
Organizatorzy imprezy nie ukrywali, że przed jej występem mieli pewne obawy, czy wszystko pójdzie, jak z płatka. - Obawiałam się, czy przypadkiem nie jest chimeryczna. Mile mnie rozczarowała. To ciepła osoba. Z drugiej strony, zrobiliśmy wszystko, żeby dobrze się czuła - zdradza dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Jolanta Matuszkiewicz.
Młoda gwiazda dostała specjalne pomieszczenie, fotele, owoce. - W miarę możliwości naszego budżetu - dodaje Matuszkiewicz.
Zbyt wymagający Jeden Osiem L
Dyrektor ośrodka kultury przed zakontraktowaniem Andrzejewicz próbowała namówić do występu popularną grupę Jeden Osiem L. Hip-hopowcy okazali się zbyt wymagający. - I tu nie chodzi tylko o warunki finansowe. Zażyczyli sobie wykwintne alkohole, hotel wysokiej jakości czy klimatyzowaną salę. Ponad nasze możliwości - dodaje Matuszkiewicz.
Przed Andrzejewicz wystąpiła, już po raz drugi w Czerwieńsku, Grupa Operacyjna. Jak zwykle rozgrzała widzów do czerwoności.
Święto gminy to jednak nie tylko gwiazdy. Przez całe trzy dni nie brakowało świetnej zabawy. - Powtórzyłam formułę z ubiegłego roku. Piątek dla dzieci, sobota dla młodzieży, niedziela dla starszych. Założenia się sprawdziły - podsumowuje uradowana dyrektorka ośrodka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?