- Budowa targowisk, na których będzie można kupić produkty od zaufanego sprzedawcy to świetna promocja dla miasta - mówi Radosław Brodzik, radny SLD. - Chcemy pokazać, że miasto wspiera drobnych kupców, którzy nie mogą sprzedawać produktów na szerszą skalę. Pozytywnie wpłynie to też na ożywienia naszych osiedli, które staną się stałyby się miejscem spotkań towarzyskich - zapewnia radny miasta.
Do pomysłu pozytywnie podchodzą zielonogórzanie - Brakuje u nas takich miejsc - mówi pani Jolanta, mieszkanka ul. Akademickiej. - Chętnie kupiłabym świeże warzywa czy owoce prosto z działki.
Więcej we wtorkowej ,,Gazecie Lubuskiej”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?