Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadejdzie pięć minut

Eugeniusz Kurzawa
Ignacy Odważny. Absolwent Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Zielonej Górze, żona - Krystyna, dzieci - Tomasz, Alicja, Aleksandra, Katarzyna, wnuki Maja, Michał, Julia, hobby - narty, turystyka rowerowa
Ignacy Odważny. Absolwent Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Zielonej Górze, żona - Krystyna, dzieci - Tomasz, Alicja, Aleksandra, Katarzyna, wnuki Maja, Michał, Julia, hobby - narty, turystyka rowerowa fot. Bartłomiej Kudowicz
Rozmowa z burmistrzem Ignacym Odważnym

- Miał pan zakończyć pracę burmistrza po pierwszej kadencji. A tu inna decyzja... - Były sugestie mieszkańców, żeby nie rezygnować z kierowania gminą. Poddałem się zatem woli wyborców i okazało się, że w głosowaniu potwierdzili słuszność moich wcześniejszych poczynań i dali szansę działania w przyszłości.

- Bez problemów pewnie jednak się nie obejdzie. - Wiem, żona też nie jest zachwycona...

- Mamy nowy rok, zaczął pan nową kadencję, rozumiem, że są nowe plany działania... - Kadencja w znacznej mierze będzie kontynuacją tego, co rozpocząłem cztery lata temu. Oczywiście ciągle rodzą się jakieś nowe zadania. Ale a propos zmian. Wydaliśmy artystyczny kalendarz naszej młodej mieszkanki, Julity Jakubowskiej. Chciałbym też zamówić u niej rysunki najciekawszych obiektów gminy, podobne do tych jakie pokazała w kalendarzu i zawiesić w gabinecie, żeby goście, inwestorzy zobaczyli piękno Sulechowa.

- A szykują się ci inwestorzy z wizytą? - Nie chcę za dużo mówić, ale spodziewam się trzech wizyt. Na początek. Myślę, że Sulechów doczeka się swoich przysłowiowych pięciu minut.

- Co przyciągnie inwestorów? - Zauważył pan jak ostatnio Sulechów się zmienił? Po oddaniu obwodnicy widać, że jest ważny węzeł drogowy. Mamy uzbrojone tereny inwestycyjne przy ul. Rozwojowej. Teraz pracujemy nad przygotowaniem ok. 30 ha gruntu tuż przy drodze A3, na wysokości oczyszczalni ścieków.

- Inwestycje to będzie pana priorytet w drugiej kadencji? - Jeden z priorytetów. Inwestycje to stanowiska pracy, czyli zmniejszanie bezrobocia. Nie mniej ważna jest jakość życia mieszkańców gminy. Dlatego kładę też nacisk na ochronę środowiska, czyli budowę kanalizacji. Konkretne zadania nazywają się: Kalsk, Cigacice, Górzykowo i Górki Małe, jest już dla nich dokumentacja kanalizacji. Jako kolejne będą kanalizowane Mozów, Kije, Pomorsko, Brody, co zrobimy wspólnie z gminą Czerwieńsk.

- Byłem na spotkaniu mieszkańców z panem, poświęconym rewitalizacji. - To dla nas także istotne, gdyż rewitalizacja to przywracanie zabytkom dawnego, porządnego wyglądu. Jako samorząd weszliśmy w minionych latach w rewitalizację trzech kamienic na rynku i zboru. Szykujemy się do remontu elewacji ratusza, remontu zamku oraz pałacyku na Kruszynie i pałacu-szkoły w Pomorsku. Z mieszkańcami zaś chcemy odnowić kamienice w uliczkach wokół ratusza. Ale wspólnoty mieszkaniowe muszą partycypować w 50 proc. kosztów.

- Czy myśli pan również o rozwoju wsi? O zaniedbaniach jakie tam występują? Często sołtysi się żalą, że są zapominani... - Dbamy o wieś! Przecież mówiłem o kanalizacji wiosek. Myślę też o konieczności remontowania sal wiejskich, niekiedy zresztą bardzo ładnych. Na przykład w Kijach ruszy w tym roku budowa sali sportowej. Pamiętamy też o strażakach i pomagamy im siłami pracowników interwencyjnych budować lub remontować remizy, zresztą sami też biorą w tym udział. W tym roku ruszy w Cigacicach port. Jest gotowe 103-metrowe nabrzeże portowe, powstaną jeszcze drogi dojazdowe, infrastruktura pod turystów. To będzie duży zastrzyk rozwojowy dla tej wsi.

- Kiedy inauguracja portu? - W czerwcu, gdy tradycyjnie przypłynie do nas flis.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska