Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie ŁBY”. Zwolennik leczenia witaminą C o ostro lekarzach ratujących dziecko zakażone pneumokokami

red.
Badania wykazały, że dziecko było zakażone pneumokokami
Badania wykazały, że dziecko było zakażone pneumokokami pixabay.com
„Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie ŁBY” – napisał na Facebooku Jerzy Zięba, po śmierci 14-miesięcznej dziewczynki zakażonej pneumokokami. Zarzucił lekarzom, że nie ratowali dziecka… witaminą C. Dziecko nie zostało zaszczepione.

Dziewczynka z podejrzeniem posocznicy trafiła wieczorem, 20 października, do szpitala w bardzo ciężkim stanie, była nieprzytomna. Rodzice zwlekali z szukaniem pomocy lekarskiej do ostatniej chwili. W szpitalu okazało się, że dziecko było zakażone pneumokokami. Nad ranem stan się pogorszył, dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii. Niestety nie udało jej się uratować. Zakażenie pneumokokami rozwija się bardzo gwałtownie i obejmuje wszystkie narządy i ośrodkowy układ nerwowy.

Takim zakażeniom zapobiegają szczepionki przeciwko pneumokokom. Przez długi czas były one tylko zalecane przez lekarzy, od ubiegłego roku są obowiązkowe.

Jak ustalił Polsat News rodzice są antyszczepionkowcami. Dziecko od urodzenia nie było szczepione przeciwko żadnej chorobie. Nie było też zapisane do żadnej przychodni. Rodzice mieli zastrzeżenia, co do terapii w szpitalu, żądali leczenia witaminą C.

Współczesne choroby dzieci bywają zaskakujące. Jeszcze 30 lat temu nikt by się nie spodziewał, że w ogóle mogą istnieć. Zaburzenia uczenia się czy lęki skutecznie zniechęcają dzieci do chodzenia do szkoły, a czas spędzony z rówieśnikami jest w tym czasie bezcenny. Dowiedz się więcej o dziecięcych chorobach współczesności, aby móc szybko reagować i leczyć.

Przez te choroby gorzej się uczą. Twoje dziecko też ją ma?

„Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie ŁBY zawierające bezużyteczną substancję, jaką są ich gówniane, bezlitosne „lekarskie” mózgi licencją na zabijanie…” napisał na swoim facebookowym profilu Jerzy Zięba, zwolennik leczenia witaminą C.

W poście czytamy też: „Lekarze mieli askorbinian sodu (witamina C – red. ). Niestety nie zgodzili się podać dziecku w agonii, dziecku UMIERAJĄCEMU!!! Natomiast ochoczo zgodzili się na odłączenie wszystkich urządzeń podtrzymujących życie tego dziecka i po kilku minutach dziecko zmarło. JAK TO NAZWIECIE?????? Drugi Alfie Evans??? Chce mi się WYĆ z bezsilności i być może niepotrzebnej śmierci dziecka.

Wpis został szybko usunięty, jednak jego kopie krążą w internecie. Sprawa została zgłoszona do prokuratury.

Prokuratura zajmuje się także sprawą śmierci dziewczynki i przyczynami, które do niej doprowadziły. Czas pokaże, czy rodzicom zostaną postawione zarzuty.

AKTUALIZACJA
W środę, 7 listopada, na Facebooku pojawiło się oświadczenie pełnomocnika rodziców, który zarzuca mediom podawanie nieprawdziwych informacji.

Oto treść oświadczenia:

"Jako pełnomocnik rodziców zmarłej w szpitalu dziecięcym w Poznaniu dn. 29.10.2018r. dziewczynki oświadczam, iż informacje dotychczas przekazywane w mediach są niezgodne z rzeczywistością.

Rodzice odcinają się od wszelkich oskarżeń wysuwanych wobec personelu szpitala dziecięcego w Poznaniu, w którym lekarze ratowali ich dziecko. Rodzice nie mieli żadnych zastrzeżeń, co do sposobu ratowania życia ich dziecka przez personel medyczny.

Decyzja rodziców dotycząca nieszczepienia ich dziecka wynikała z obawy o jego zdrowie spowodowanej poważnymi przeciwwskazaniami medycznymi do wykonania szczepienia. Rodzice nie są przeciwni szczepieniom i nie zgadzają się na określanie ich „antyszczepionkowcami”. Byli gotowi szczepić dziecko, gdy będzie to dla niego bezpieczne.

Nieprawdziwe są również informacje, aby rodzice kwestionowali sposób postępowania lekarzy. Rodzice wyrazili zgodę na wszelkie procedury medyczne stosowane przez szpital dziecięcy w Poznaniu.

Dodatkowo na prośbę rodziców w porozumieniu ze specjalistami medycyny, lekarze podali dziecku dożylnie witaminę C. Podawanie dużych dawek witaminy C jest często praktykowane w przypadku zwalczania uogólnionego zakażenia organizmu przez wielu lekarzy.

Podanie przez lekarzy witaminy C stanowiło procedurę prawnie dopuszczalną w świetle art. 37 Deklaracji Helsińskiej Światowego Stowarzyszenia Lekarzy.

Rodzice proszą o uszanowanie ich prywatności i wstrzymanie się z ferowaniem oskarżeń pod adresem jakiekolwiek ze stron"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska