MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw trening

ALEKSANDRA SZYMAŃSKA (95) 722 57 72 [email protected]
Premiera ,,Parad’’, w których grają aktorzy z Lyonu i gorzowskiego Teatru im. J. Osterwy, odbyła się w zeszły piątek. 7 grudnia nasi aktorzy jadą do Francji.

Gorzowscy aktorzy spędzą w Lyonie siedem dni. Ich wizyta zbiegnie się z dniami miasta. Mają więc szansę zaprezentować się bardzo licznej publiczności i uczestniczyć w tamtejszych imprezach. Prawdopodobnie zagrają cztery przedstawienia - oczywiście po polsku.

Najpierw trening

Jakiś czas temu dyrektor teatru Jan Tomaszewicz obejrzał we Frankfurcie spektakl w wykonaniu aktorów Théâtre des Asphodčles. Specjaliści od klasycznej komedii dell’arte bardzo mu się spodobali, więc zaprosił ich na zeszłoroczne gorzowskie spotkania teatralne. Zorganizowano warsztaty dla aktorów i młodzieży.

Pracowali po angielsku

W tym roku Francuzi też goś- cili na spotkaniach teatralnych i wspólnie z ekipą teatru Osterwy pracowali nad nowym spektaklem. Przygotowując ,,Parady’’ autorstwa Jana Potockiego, spędzali po kilka godzin w oddalonym od centrum miasta Domu Kultury Małyszyn. - Z reżyserem rozmawialiśmy po angielsku i trochę po polsku, bo Alberto szybko się uczy. Atmosfera była świetna. Obserwowaliśmy siebie nawzajem i wymienialiśmy uwagi - opowiada aktorka Katarzyna Mikiewicz.
,,Parady’’ można oglądać w dwóch wersjach językowych. Najpierw występują Polacy, potem Francuzi. Finał jest wspólny. Właśnie takie przedstawienie zobaczy publiczność francuska. W przyszłości spektakl ma grać ekipa mieszana.

Razem taniej

- Koprodukcje teatralne są znakiem czasów - twierdzi dyr. Tomaszewicz. Planuje on nawiązać współpracę z teatrami na Słowacji i Litwie oraz w Rosji. Gorzowscy aktorzy często goszczą też w Niemczech. Współpraca z zagranicznymi teatrami to m.in. sposób na oszczędzanie pieniędzy, bo koszt przedstawienia dzielony jest na pół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska