1/6
Lubuscy strażacy nie narzekają na brak pracy. Od początku...
fot. Lucyna Makowska

Największe pożary w Lubuskiem w pierwszym kwartale 2017 r.

Lubuscy strażacy nie narzekają na brak pracy. Od początku 2017 r. interweniowali już w sumie blisko 3,5 tys. pożarów. Ponad 1,6 z nich to były pożary. Niestety, strażacy wciąż otrzymują też fałszywe telefony.

Sprawdziliśmy, z jakimi pożarami strażacy zmagali się w 2017 r. Wybraliśmy te, które były największe lub wzbudzały największe zainteresowanie Czytelników "GL". Wśród największych pożarów jest m. in. ten, który wybuchł w firmie transportowej w Płotach. Strażacy gasili ogień i jednocześnie bronili części budynku zajmowanej przez firmę transportową XPO Logistics. W środku płonącej stacji diagnostycznej były ciężarówki.

Ale praca strażaków nie polega tylko na gaszeniu ogromnych pożarów. Nadeszła wiosna, i teraz prawdziwym utrapieniem są wzniecane przez bezmyślnych ludzi pożary traw. Leśnicy i przyrodnicy podkreślają, że gleba w wyniku wypalenia łąki nie staje się bardziej żyzna. Wręcz przeciwnie. Pożar dodatkowo zagraża wielu gatunkom żyjącym na łąkach zwierząt i owadów. Takie pożary angażują też czas i sprzęt strażaków. W tym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu, gdzie trzeba ratować ludzkie życie.

Należy też pamiętać, że strażacy są wzywani do zdecydowanej większości wypadków, których na lubuskich drogach również nie brakuje. Ratują z wraków uwięzione osoby, pomagają zabezpieczyć miejsce zdarzenia, zdarza się, że gaszą roztrzaskane wraki.

Niestety, od początku roku lubuscy strażacy odebrali też 160 fałszywych zgłoszeń.

Przeczytaj też: Wielki pożar w Kamieniu Wielkim. Strażacy walczyli z nim 13 godzin [ZDJĘCIA]

Zobacz też wideo: "Nie patrząc na zagrożenie skoczyłem do pani". Bohaterska akcja strażaka w Słupcy


2/6
Pożar wybuchł we wtorek (14 lutego) wieczorem, 14 lutego....
fot. Lucyna Makowska

Ogromny pożar wysypiska śmieci w Brożku

Pożar wybuchł we wtorek (14 lutego) wieczorem, 14 lutego. Płonie ogromna sterta śmieci na wysypisku w Brożku koło granicy z Niemcami. Na miejsce pożaru ściągnięto jednostki z powiatów żarskiego, żagańskiego, zielonogórskiego i wschowskiego.

Od wtorku (14 lutego) od godz. 18 trwa dogaszanie pożaru składowiska odpadów w Brożku. W tej chwili na miejscu pracuje 48 strażaków, tj. 17 jednostek z powiatu żarskiego, żagańskiego, wschowskiego, zielonogórskiego oraz krośnieńskiego.

- To jeden z większych pożarów i najtrudniejszych do opanowania, jakie mieliśmy w ciągu ostatnich lat -mówił przed godz. 12.00 Grzegorz Lisik, rzecznik żarskich strażaków. - Ogień obejmował 1,5 ha. Tlące się wciąż pogorzelisko ma obecnie 1,2 ha. Akcja nie skończy się na pewno do jutra. Przyczyna pożaru na razie nie jest znana.’

3/6
Do tragicznego pożaru doszło w piątek 24 lutego nocą w...
fot. PSP Żagań

Tragedia w Żaganiu. W pożarze kamienicy zginęły dwie osoby

Do tragicznego pożaru doszło w piątek 24 lutego nocą w Żaganiu. Z ogniem walczyło osiem jednostek straży pożarnej. W płomieniach zginęły dwie osoby, kobieta i mężczyzna.

Zadzwoniła kobieta informując, że pali się mieszkanie przy ul. Wiejskiej. – Kiedy strażacy dojechali na miejsce, ogień wychodził z budynku na zewnątrz – mówi dla Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków. Do walki z płomieniami przyjechało osiem jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej.

Strażacy z aparatami umożliwiającymi oddychanie w dymie, od środka zaczęli gasić mieszkanie na pierwszym piętrze. Jednocześnie przeszukiwali pomieszczenia. – Natrafili na nieprzytomną kobietę, która została wyniesiona na zewnątrz i przekazana zespołowi karetki pogotowia ratunkowego – relacjonuje kpt. Szymura. Kobieta była długo reanimowana. Niestety zmarła.

Po chwili, strażacy w kolejnym pomieszczeniu znaleźli mężczyznę leżącego na spalonej kanapie. – Mężczyzn już nie żył – mówi kpt. Szymura. Nieoficjalnie, ofiary pożaru to matka z synem.

4/6
Tragedia wydarzyła się we wtorek, 7 lutego, po godz. 20.00 w...
fot. Piotr Jędzura

Tragedia w Wilkanowie. W pożarze zginęły dwie osoby

Tragedia wydarzyła się we wtorek, 7 lutego, po godz. 20.00 w podzielonogórskim Wilkanowie. W płomieniach śmierć poniosły dwie osoby, kobieta i mężczyzna.

Pożar wybuchł 7 lutego, po godzinie 20.00. Ogień strawił część domu jednorodzinnego i dachu, który runął do środka. Zginęły dwie osoby. Kobieta i mężczyzna. Strażacy szukali też trzeciej osoby, która również miała być w domu w trakcie pożaru. Na szczęście żadnego ciała nie znaleziono. Strażacy natrafili tylko na psa, który zginął w płomieniach.

Na miejscu było siedem jednostek straży pożarnej zawodowej z Zielonej Góry i ochotniczej ze Świdnicy.
– Kiedy dojechaliśmy na miejsce, ogień wychodził na zewnątrz – relacjonuje bryg. Maksymilian Koperski, zastępca komendanta zielonogórskich strażaków. Dom w Wilkanowie przy ul. Źródlanej płonął niemal w całości. – Dostaliśmy informację, że w płonącym domu są trzy osoby – mówi bryg. Koperski.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bieg z falgą w Żaganiu 2024! Parkrun w pałacowym parku!

Bieg z falgą w Żaganiu 2024! Parkrun w pałacowym parku!

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

W Pałacu Henryków pod Szprotawą możemy zobaczyć najnowsze trendy ślubne

W Pałacu Henryków pod Szprotawą możemy zobaczyć najnowsze trendy ślubne

Zobacz również

To był piknik na 3 Maja! W Gorzowie bawili się nie tylko najmłodsi

To był piknik na 3 Maja! W Gorzowie bawili się nie tylko najmłodsi

Majówka 2024 w żagańskim parku! Jak się bawiliśmy w piątek 3 maja? Byliście?

Majówka 2024 w żagańskim parku! Jak się bawiliśmy w piątek 3 maja? Byliście?