Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nakarmiłeś już psiaka ze schroniska? Wystarczy kliknąć

Redakcja
Nakarm psiaki ze schroniska
Nakarm psiaki ze schroniska
Sierra, Rita czy Gwara - to tylko kilka ze 180 czworonożnych podopiecznych schroniska w Zielonej Górze, którym można pomóc jeszcze przed świętami i to bez wychodzenia z domu. Jak to zrobić? Wystarczy wziąć udział w akcji on-line "Nakarm psa z Tablicą", która od kilku lat angażuje w pomoc internautów z całej Polski.

- Nasza akcja udowadnia, że Polakom nie jest obojętny los porzuconych zwierząt, trzeba im tylko dać okazję do działania. Do tej pory, w trakcie czterech edycji nakarmiliśmy 350 psów z dwunastu schronisk, do których trafiło 10 ton karmy - mówi Przemek Klemczak z serwisu Tablica.pl, organizatora akcji. - Zawsze przy okazji akcji, udawało nam się aktywizować nie tylko internautów, ale także okolicznych mieszkańców. Dzięki ich darom zwierzęta mogły spędzić zimę w godnych warunkach w schronisku, a co cieszy szczególnie, nierzadko nawet w nowym domu. Mamy nadzieję, że w tym roku w miastach, gdzie odbywa się akcja, czyli w Zielonej Górze i Koninie, będzie podobnie - dodaje.

Wirtualne dokarmianie, realna pomoc

Mechanizm akcji jest bardzo prosty i pozwala każdemu chętnemu włączyć się do pomocy. Aby wziąć udział w wirtualnym dokarmianiu, wystarczy wejść na stronę Nakarm psa i wybrać jednego z 60 psów ze schroniska w Zielonej Górze lub Koninie, któremu chcemy pomóc. Codzienne klikanie w przycisk na jego ogłoszeniu - aż do zapełnienia wirtualnej kości - sprawi, że do jednego czworonoga trafi worek karmy, czyli łącznie co najmniej 1,5 tony pożywienia. Ale uwaga: na przycisk można kliknąć tylko raz dziennie. Dlatego warto zachęcać swoich znajomych do udziału w akcji, zwłaszcza, że początkowa liczba 60 psów może ulec zmianie, gdy miejsce nakarmionych zwierząt zajmą następne.

Zapełnienie psich misek to jednak nie wszystko. Głównym celem akcji "Nakarm psa z Tablicą" jest zwrócenie uwagi Polaków na problem bezdomności zwierząt i propagowanie adopcji. - Internet okazał się doskonałym miejscem do poszukiwania domu dla podopiecznych schronisk. Osoba odwiedzająca naszą stronę internetową może zobaczyć zdjęcie zwierzaka, zapoznać się z jego historią oraz skontaktować się ze schroniskiem, jeśli pies skradnie jej serce. W trakcie poprzednich edycji co czwarty pies znalazł nowy dom. Akcja przekroczyła nawet granice naszego kraju, bo adopcją psów zainteresowane są osoby z Norwegii, Szwecji, Anglii a nawet Australii - mówi Przemysław Klemczak.

A co z tymi osobami, które z różnych względów nie mogą przygarnąć do siebie czworonoga? Jak podkreśla Aleksandra Niewiadowska ze schroniska w Zielonej Górze istnieją inne formy adopcji - Takie osoby mogą zostać wirtualnym opiekunem jednego z naszych podopiecznych, wpłacając na konto 30 lub 50 zł miesięcznie. W zamian na kojcu wybrańca wieszamy tabliczkę z informacją o wirtualnej adopcji i darczyńcy. Zdobyte w ten sposób środki finansowe wykorzystujemy na zakup lekarstw, lepszej karmy, remont i konserwację kojca lub inne bieżące zapotrzebowanie bezdomnych psów i kotów - mówi. Schronisko w Zielonej Górze uruchomiło też specjalną stronę "Zbiórka na burka", która oprócz wirtualne adopcji pomaga w zbieraniu datków na konkretny cel, np. leczenie psa czy nowe posłanie. Ofiarodawcy mogą wpłacać składki w wysokości 2, 3 lub 4 zł za dobę.

Osoby biorące udział w poprzednich edycjach akcji wirtualnego karmienia psów, dokonywały również wpłat na rzecz schronisk, przekazywały koce, poduchy i zabawki dla zwierząt. I tym razem można pomagać również w ten sposób. - Zimą najbardziej brakuje nam mokrej i suchej karmy, z której sporządzamy ciepły posiłek i wszystkiego czym można ocieplić boksy. Z bieżących potrzeb możemy wymienić też zamrażarkę, pralkę, kuchenkę sześciopalnikową. Obecnie przeprowadzamy remont, więc będziemy też wdzięczni za materiały budowlane - mówi Aleksandra Niewiadowska.

Strona akcji dostępna jest pod adresem: Nakarm psa

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska