W piątek ok. godz. 22 zakapturzony mężczyzna z kominiarką na głowie napadł na sklep z wyrobami tytoniowymi przy ul. Chrobrego. Bandyta sterroryzował dwie ekspedientki przedmiotem przypominającym pistolet. Kobiety nie potrafiły określić, czy naprawdę była to broń. Mężczyzna zażądał pieniędzy z kasy. Zabrał ze sobą cały utarg, czyli 1700 euro i 600 zł. Wszystko trwało zaledwie kilkanaście sekund.
Trwają poszukiwania rabusia. Sprzedawczynie zapamiętały, że mężczyzna miał 190 cm wzrostu i był dobrze zbudowany. Miał na sobie granatową bluzę z kapturem z dużym jasnym logo (ok. 20 cm średnicy) na klatce piersiowej, granatowe spodnie dresowe i buty sportowe.
Policjanci dysponują też nagraniem z monitoringu. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia bandycie grozi kara od trzech lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?