Wszystko działo się 15 października 2009 r. 31-letni mężczyzna został zatrzymany na przejściu granicznym. Po wylegitymowaniu okazało się, że mieszkaniec Żar posługuje się dowodem osobistym i prawem jazdy wystawionymi na inne nazwisko, które wcześniej ukradł.
Mężczyzna nie dał się dobrowolnie zatrzymać. Przeciwko jednemu z funkcjonariuszy straży granicznej użył gazu obronnego. - Po zatrzymaniu, w czasie prowadzonego postępowania, trafił do aresztu - tłumaczy Alina Dobrowolska, prokurator Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
31-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany. Dziś do sądu trafił akt oskarżenia. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?